Wersja do druku
a ja jestem leń i nie chce mi się czekać, aż będą gotowe... wsuwam kanapki :D
ewentualnie jogurt z płatkami
______________
”Świadomość, że nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę. Oto zbrodnia i kara.”
F.Dostojewski
http://obrazki1989.blog4u.pl/upload/...ta%20laska.jpg
Tu walczę z kompulsmami.
Ja kocham owsiane, ale z powodu braku czasu ranem zawsze wsuwam te ekspresowe - zalewa się wrzątkem i za 5minut gotowe 8) .
Ja robię tak, że stawiam mleko z płatkami na kuchence i idę się ubierać, co pewien czas kontrolując, czy nie skipi :D Tzn często skipi, ale trudno. Kocham soboty, a z drugiej strony ich nienawidzę. Zjem śniadanie i mnie nosi :D I jem, jem, jem, tak że przed obiadem mam 1000 kcal.
Sprzątam w pokoju i mam wybitnie zły nastrój. Zamiast nie myśleć, ciągle rozpamiętuję to, że nie przyszedł. A powiedział, że będzie :(.
Ja sobót nie lubię bo mam wyrzuty że się nie uczę ;)
matko, powalacie mnie :P ja totalnie olewam nauke
ooo widze nastepna do nas dobija
z tymi facetami to jest urwanie glowy :lol:
a oni nic pfff
Ja chyba wzorem Julix zrobię sobie dzień wolności :D Już rano dobiłam do 1000, później Ola upiekła ciasto, a później tata kupił 4 rodzaje ciasta. Wiadomo jak się skończy :D
aaa czyja dobrze widz- 5 rodzajow ciast ?? :lol: :lol:
mmm , no coz moj dzien bez konrolki byl wczoraj wiec no coz ;)
hehe az zrob :D mi nic nie zaszkodzil :D
Brzuch mnie boli z przeżarcia. Bo to przeżarcie było :D Doprawiłam ciasto 4 ruskimi pierogami. Nawet nie chce liczyć ile było kcal :D