Ja to lubię po obiadku położyć się na kanapie i telewizję pooglądać :lol:
Wersja do druku
Ja to lubię po obiadku położyć się na kanapie i telewizję pooglądać :lol:
Oooo, ja tak samo jak Cziqitka... Albo po prostu śpiewam :lol: Albo dzwonię do znajomych :D Zresztą to ostatnie to częściej po kolacji :D
A ja po diecie sie przyzwyczailam do ruchu xD moze spacerek :)
ja po obiadku też lubie poogladać telewizje aż sie ułoży w żołądku, a potem iśc to spalić ;p
Witajcie, witajcie ;) coś pogoda się psuje, kropi, a ja miałam ochotę do Krakowa jechać. Trudno, może jednak się wybiorę :) Jejku, co za błoga niedziela, już zapomniałam jak to jest mieć weekend i nie myśleć o szkole. Kocham to uczucie.
Jestem po II śniadaniu mam z 700 kcal już, jadłam owsiankę z muesli, truskawki, trochę mango, serek biały (na opakowaniu napisane jest półtłusty, ale ma 72 kcal/100g więc jem bez wyrzutów sumienia :D), kostkę czekolady, kromkę wasy, trochę jabłek pieczonych. Tak, używam sobie. Myślę, że czas skończyć tę dietę, właściwie ostatnimi czasy zbytnio dietowo nie jest, jem 1500-1600 kcal, waga nie działa, więc nie wiem czy tyje, ale chyba nie (oby nie;). Postanowiłam, że do końca roku szkolnego będę jeść 1500, później jadę na obóz, wracam 12 i wtedy zacznę zwiększać. Może do tego czasu mój brzuch stanie się znośny.[/url]
jedz jedz i sie nie przejmuj wagą, bo na pewno nie przytyjesz :)
u mnie upal :D
U mnie też upał. Mam nadzieję, że pod wieczór będzie przyjemniej i chłodniej, bo nie wyrobię :lol: .
Nie przytyjesz, możesz spokojnie jeść :).
Yhy u mnie też był upał.. do momentu kiedy chciałam wybrac się na rower.. to zaczęło padać ;/ Wrrrr ;/
yh ten obóz nas ruinuje.
widze że lunisz rodzynki jak muesli jesz : > no to jestesmy przeciwienstwem
a u mnie dzisiaj taki grad jak nigdy : D