Mi się nie chce robić zakupów ostatnimi czasy bo czekam na ten moment kiedy będę mogła się wbić chociaż o ten rozmiar mniejsze ;P
Wersja do druku
Mi się nie chce robić zakupów ostatnimi czasy bo czekam na ten moment kiedy będę mogła się wbić chociaż o ten rozmiar mniejsze ;P
Mi też nie podobają się tuniki i też nie lubię pstrokacizny ^^Cytat:
Uhh też nie lubię pstrokatych ;P Te tuniki tak teraz modne, szczerze mówiąc, to też jakoś szczególnie mi się nie podobają..
no teraz to same pstrokate ubrania sa... niektóre sa fajne, ale jak nie sa za bardzo pstrokate, ale niektóre to przesada :| wygladaja jak sałatka owocowa ;d
dobranoc ;*
http://jazzowy.blox.pl/resource/pies14.jpg
sałatkę owocową, to ja bardzo chętnie zjem :twisted:
a tak ja też...
zróbcie mi ;p
Witajcie w ten piękny sobotni dzień ;) Co do sałatki owocowej, to ja się chyba dzisiaj pokuszę o nią, mam mango, i jeszcze jakiegoś zielonego owoca arbuzopodobnego. Ale to dopiero na obiad. Śniadanie zjadłam baaaaaardzo obfite, resztki wczorajszych łazanek i owsiankę jak zwykle.
Mam ochotę iść dzisiaj do ogrodu po czereśnie, więc pewnie będą na II śniadanie. Cóż za błogi stan, gdy jest sobota i nie trzeba myśleć o szkole, sprawdzianach i innych okropnych rzeczach ;) Z tego wszystkiego chyba wezmę się za pranie i porządki.
A i jeszcze jedno chcialam wam napisać ;) Robilam wczoraj taki smaczny i mało kaloryczny (to najważniejsze) deser truskawkowy: 0,5 kg truskawek (ja dałam mniej, bo nie mialam tyle, właściwie to mi resztki zostały :), zmixować z małym jogurtem naturalnym, galaretkę truskawkową rozpuścić w 150 ml wody (niecała szklanka), poczekać aż ostygnie. Później połączyć to razem z truskawkami i włożyć do lodówki. Keksówkę (to jest taka podłóżna forma do ciast) wyłożyć podłużnymi biszkoptami (takimi ze sklepu, tego też nie miałam, zastąpiłam bezami ;), gdy masa truskawkowa zaczenie się ścinać wylać ją na biszkopty, przełożyć drugą warstwą biszkoptów, wlać resztę masy i położyć trzecią warstwą biszkoptów i schłodzić.
Mi tego wyszło o wiele mniej, ale miałam mało truskawek. Z tych proporcji co podałam, wychodzi 8 części, każda 160 kcal. Tzn mi się wydaje, że mniej, bo w oryginalnym przepisie był jeszcze cukier puder, ale ja go sobie podarowałam. Polecam, bo pyszne ;)[/url]
dzieki z aprzepis, kiedyś wykorzystam
Mój błogi stan zakłóca srzatanie na który mdzisiaj się skupie w ramach ruchu. :]
Miłego dnia ;*
heh tez bym sobie zjadla salatke owocowa, na szczescie wczoraj mialam zjesc mala salatke, wiec rzucilam sie na truskawki, kolejne dopiero za tydzien, bu :P
łeee mis ie przejadly truskway, za to czeresnie to pyyycha :d
ja myślałam że pojem sobie czereśni z babci działki, ale niestety - kwiatki zmarzły i owockó nie ma :(