czyżby nastepna amatorka owsianki :lol: ja juz wyprubowałam ze wszystkim, nawet z miodem i dżemem, ale sama jest chyba najlepsza :roll: 8)
Wersja do druku
czyżby nastepna amatorka owsianki :lol: ja juz wyprubowałam ze wszystkim, nawet z miodem i dżemem, ale sama jest chyba najlepsza :roll: 8)
mi się skończyły płatki i mleko i nie miałam jej jak zrobić :( buuu ... ale jutro też jest dzień ;]
Tak, milosc do owsianki od pierwszego wejrzenia, a raczej sprobowania. Jak zaczelam jesc w styczniu lub lutym, to nie wyobrazam sobie dnia bez owsianki. Dodaje do niej jeszcze muesli (moja druga wielka milosc), owocow w zaleznosci od sezonu, mmmmm.
Bylam dzisiaj na zakupach w lidlu i zrobilam zapas do Polski, zelki haribo dla kolezanki, dla siebie ponad 2 kg muesli, ciemna czekolade z nadzieniem malinowym (znowu pol roku bede ja jadla, w domu mam jeszcze dwie duuuuuze terravity, ale smietankowe, dostalam na urodzny, chyba mi do przyszlego roku starczy:D).
Jak na razie zjadlam 950 kcal, nie jest zle, na obiad ryz zapiekany z jablkami, mniam i zupa kalafiorowa. Zmieszcze sie w 1900, tak mysle :D
Postanowilam dzisiaj poeksploatowac jeansy rurki, zdobyczne :D Nie jest tak zle, ale jakbym miala mniejsze boczki, to byloby lepiej :D
Ja jakbym kupiła sobie 2kg musli, to pewnie nie byłoby go w dwa dni :D u mnie nie może 'leżeć' :P
nikson - jak robisz ryż ZAPIEKANY z jabłkami ?
ja ostatnio we Francji kupiłam pół kilo żelków haribo za 1€ :shock: jadam przez dwa tygodnie je :lol:
Ryz zapiekany z jablkami jest prosty jak konstrukcja cepa, a jeszcze smaczniejszy :D Gotujesz sobie normalnie ryz w ilosciach wedle uznania. Bierzesz brytfanne jak do ciasta, lub naczynie zaroodporne, smarujesz tluszczem (niestety :/ mozna nie niedawac, ale wtedy nie gwarantuje, ze sie nie przypali, ja dalam, bo jestem u cioci, ktora jest totalnie antydietowa), posypujesz bulka. Nakladasz warstwe ryzu, na to warstwa startych jablek (ja dalam takie ze sloika juz starte z lidla :D), pozniej znowu ryz i warstwa jablek (tutaj dawalam jablko z brzoskwinia starte, tez z lidla, ale to wszedzie mozna kupic, wlasciwie to zaleznie od uznania, bo naprawde mozna wziac zwykle jablka z ogrodu i zetrzec na tarce). Posypac cynamonem, lub nie :D Co kto lubi. Do piekarnika na 200 stopni i piec `na oko`czyli do momentu, az sie zarumieni. To samo mozna robic z makaronem. Smacznego :D
Zelkow haribo mamy w sumie 1,2 kg, ale wszystko dla znajomych. No u mnie tez muesli schodzi z predkoscia swiatla, wiec nie otwieram na razie. A w domu to chyba w szafie pancernej zamkne(ktorej nie mam).
Ja kocham musli Nestle tropikalne, ale zadko kupuje bo zaraz pozaram :twisted:
U nas jak robimy ryż zapiekany z jabłkami to najpierw gotujemy ryż na mleku prawie do miękka, dajemy schłodzić, uciera się jajko z masłem i cukrem i wmieszamy do ryżu, do tego śnieg z białek i taką puszystą masę przekłada wartwami startych jabłek z rodzynkami i cynamonem w jakim megagarnku :D . Oczywiście wymarowane jakim masłem i wysypane trochu bułą tartą, bo ryż lubi się przypalać :twisted: .
Nikson podziwiam ciebie - mieć tyle czekolady a nie zjeść w kilka dni :shock:
Muszę zrobić ten ryż :D :D
Kurde dzisiaj babcia przyniosła pozostałości torta... i jeden kawałek wylądował u mnie w brzuchu ...