bardzo ladnie;** lepiej zjesc troche slodkiego niz sie potem rzucic i zjesc 3 razy wiecej :twisted:
Wersja do druku
bardzo ladnie;** lepiej zjesc troche slodkiego niz sie potem rzucic i zjesc 3 razy wiecej :twisted:
zgadzam się z kolezanką powyżej.
;*
ja też :D
Próbuj jeść połowę tego co zjadłabyś normalnie na takiej imprezie ;) No i czekamy na relację :)
Sobota... Jak pomyśle, ile nauki mam to mi słabo, zaraz się biorę. A wieczorem osiemnastka ;) Postaram się jeść z umiarem, ale ona się zaczyna o 20 ;/, więc wieczorne jedzenie się szykuję. Tak pomyślałam, że jak się wylaszczę :D:D:D to zrobię sobie zdjęcie i wam pokażę, a co :) Miłej soboty, moja taka niestety nie będzie ;/
Ha! W takim razie czekamy na zdjęcia :D
No pewnie, z niecierpliwoscia czekamy na zdjecia!!
Nic mi nie mow, ja mam taki zapieprz w sql ze nie wyrabiam :? wiem, co czujesz :lol:
Milej imprezki :) A kcal sie nie przejmuj, jestem pewna ze super to sobie zorganizujesz :D
Milego weekendu :D
Ja właśnie zaczynam czytać POTOP... :/
Robie wszystko, żeby sie nie uczyć ;/ Już wolę sprzątać niż to czytać :twisted: , albo znowu zastanawiam się, co ubrać. I mam problem! Dziewczyny pomóżcie, co lepiej ubrać na domówkę? Spódnicę czy spodnie? Waham się między czarną w grochy, zgnitozieloną plisowaną i czarnymi spodniami, takimi prawie rurkami. Help! Wracam do historii. Nic dzisiaj nie zrobiłam ;/
ja proponuje rureczki i jakąs wyciętą bluzeczke, bo domówki są szaloneeee :D
poucz sie troche i bedziesz miec to z głowy :)