Wersja do druku
no koleżanka z klasy mi cały czas mówi, że tak to widać że jest mną zainteresowany..
a ja cały czas z bananem na gębie łażę xDxD ajj mam siłe do życia :D:D
ahh:P a z piątku zdam relację, nie martw się:D
ojj ochote to ja mam wielką..
i jak teraz tak myślę, to dziś mini głodówkę miałam.. :shock:
śniadanie- 2razy Wasa z szynką,
potem kawa, czerwona herbata, i jogurt Activia..
i to wszystko..
a jestem tak szczęśliwa, że nawet głodu nie czuję :D
heh
gdy jest sie zkochanym to nie mozna jesc pic i wgl ;];]
ja taki głodomor, a na dziś w ogóle o jedzeniu zapomniałam :D
ach, kiedy to ja byłam w takim stanie...? ostatnio zrobiłam sie jakas inna, bardziej niesmiała niż kiedyś nawet, trudno mi gadac z nieznajomymi z czym kiedys nie miałam problemu :?
Życ nie umierać, ładnie chudniesz, fajny facet się kręci uhuhuhu! :)
CherryLady to jest dobre, bo jak widzisz ze zaczynaja sie toba interesowac chlopcy ;p to az chce sie bardziej chudnac mniej jesc cwiczyc itp :) taka bardzo silna motywacja, wiem po sobie, bo ostatnio dostaje duzo komplementow :) ktore dzialaja bardzo bardzo pozytywnie, boje sie tyle swiat, ale powinnam dac rade i postanowailam jezdzic na lyzwach ok. 1.5-2 h dziennie jezeli bedzie lod :) na zalewie
Ooo CherryLady jesteś moja motywacją ! :D
ojeej..dziękuję Mydłopowidło:*
nie wiecie jak mi miło :D
ojj ManiaCr masz racje- maa sie siłę i motywację do tego, żeby robić wszystko, by było jeszcze lepiej :D:D
ahaaa :) :P ..Cytat:
Zamieszczone przez CherryLady
nooo dla mnie tez jestes motywacjaaa :D ...qrcze ciesze sie ze chociaz Ci wychodzi ;)
no to dziewczynki patrzeć na moje fotki i ładnie schodzić z wagą w dół! :)
heh no wychodzi jak wychodzi..nie narzekam..:)
No laska super! :lol:
jak ty to robisz cwaniaczku :D
Hah sie wie :twisted: :twisted: hehe :P
Kurcze Iguniu ale Ci zazdroszcze wagi..nie masz pojęcia!:)
To waga z przed 1,5 tygodnia jest.a teraz sie nie waże bo sie boje że nic nie ruszyło :(((. i powiem ci że jak patrze na siebie to twierdze ze nie ma czego zazdrościć :evil:
zresztą nie długo sama zobaczysz tyle na wadze ;)
a to kiedy stajesz na wagę?..
Ehh właśnie tego sie boję..że im będzie mniej, tym bardziej będę przekonana, że nie ma czego zazdrościć..że po prostu nigdy nie będę zadowolona z siebie :shock: nie chce tak:/
no, co do tego czy niedługo, to bym się kłóciła..
bo u mnie dziś waga pokazywała 60,5 wrr :P zamiast w dół to w góre:/
hmm no niewiem.. w niedziele może...? chociaz nieeeewiwm boooje sie tak bardzo :(
i mam podobe obiekcje jak ty..że nawet jak dojde do wymarzonego 47 to to za użo będzie i bede jak sardelek..;/
No wg mnie będzie tylko lepiej, nie ma się czego bać...:*
Ehh..ale problem-przy osiągnięciu wymarzonej wagi- nie będzie tkwił w wyglądzie, a w psychice.. :shock:
noo... ja to bym mogła chwilami jak anorektyczka wyglądac :shock: ...ale taka co co chwila wpada z jedzonkiem :lol:
a nie uważasz, że 47 kg przy 165 cm to TROCHĘ za mało?..
teraz masz taką idealną wagę..
moze brzmi maławo ale po mnie i tak nie widac :P zebym wyglądała jak julix przy 48 to musiała bym chyba z 44-45 miec ;] więc wiesz...
Ja mam tak jak Iguunia przy 48 i tak wygladam normalnie a nie szczuplo. Niestety teraz wygladam jak paczus :P
ja mam nadzieję, że się kiedyś przekonam jak ja przy średnio 50 kg wyglądam.. Ostatni raz chyba tyle miałam, jak był stan rosnący do obecnej wagi xd
szczerze mówiąc to ja siebie od zawsze pamietam jako taką kluseczke ^^
wiec nie mam zielonego pojecia jak bede sie czuc, i jak bede wygladac przy 55 ;)
Ja własnie tez zawsze byłam takim pączusiem.
Hmm chociaz jak ogladam zdjecia z podstawówki tak do 6 klasy to taka chudzinka nawet,a potem dojrzewanie itd.. to jakos poleciało. Duzo, bo około 9 kg przytyłam od czerwca tamtego roku... To jak bede wyglądać ważac jakies 50 tez jest moja motywacją :D Moze wyładnieje chociaż :P
ja się zaczęłam odchudzać, bo ważyłam 54 kg... :| stwierdziłam, że to za dużo.. iii waga 'zmalała' do 65 kg, lol :] 10 kg.. a mogło być tak pięknie :D wystarczyłoby tylko 4 kg, a tak to trzebaby sie uporać z 16-toma:]
powiedzcie mi..co sądzicie o wspomagaczach?.. o tabletkach?
ja tez zawsze bylam kluseczka wiec tez nie wiem jak sie bede czuc...a byl juz taki czas w zeszlym roku ze wazylam 59kg i powiem wam ze nawet mi sie to podobalo ;] uwazam ze musze tylko troszke schudnac ;p
Hmm ja nigdy jakiś drogich, wspaniałych i cudownych tebletek nie używałam. Kiedys kupiłam chrom ale do tej pory lezy w szafce bo zapominam brać, a no i ocet jabłkowy. I tyle :) Efektów zbytnich po chromie nie zauważyłam, bo rzadko brałam, jakoś tak wychodziło. A po tym occie.. hmm może nawet nie byłam taka głodna, i nie czułam sie tak napchana, ale gdzies tylko przez 1 miesiąc brałam. :)
No właśnie ja sie nad 'Therm Line II' zastanawiam.. i kurcze nie wiem:/
a ocet jabłkowy to mnie już z samej nazwy odrzuca :shock:
a co to jest to o czym mowisz Cherry?
opowiedz cos wiecej.
ja mysle nad aple fit...
albo nad tym zapomnialam nazwe co jest taka reklama ze idzie laska po schodach a potem jest szczupła w białej spódniczce ;]
ja na poczatku brałam wyciąg z ananasa w tabletkach i byłam bardzo zadowolona ;)
potem nie było mi już potrzebne więc przestałam brać ;)
suspense a jak działa ten wyciąg z ananasa? ;]
no Aguniu o BIO C.L.A. mówisz..
no to wpisz sobie w googlach "therm line II" i poczytaj :D
generalnie pomaga w odchudzaniu..
ma się więcej energii, cm i kg szybko spadają..
nie wiem sama kurcze.. :roll:
przyspiesza przemiane materii i zapycha.
bierz 20 minut przed posiłkiem i jesz mniej :)
wlasnie czytam...kurcze ja bym kupila cos ale kurcze boje sie troszke....
no właśnie po nich podobno w ogóle nie chce się jeść.. ii to z drugiej strony nie jest takie super..
no ja już jestem w du.pie, miesiąc kuracji zapewniony, przed chwilą z kumpelą zamówiłyśmy sobie przez Allegro te opakowania 120 kapsułek..
zobaczymy, jak to będzie..
CherryLady, nie ma co odrzucać. Ten ocet to w kapsułkach jest, nie ma co się bać. 60 kapsułek kosztuje około 17 zł, stosuje sie 2 razy dziennie, po 1 kapsułce przed dowolnym posiłkiem popijając wodą :)
a co wkoncu zamowilas?
bo ja juz sie pogubilam ;p
ja czytalam o bio cla i tam pytania do expertow i producentow i tam jest napisane ze w 8 miesiecy sie chudnie 9,2 kg czyli troszku malo i jest tam napisane ze lepsze i szybsze efekty daje wlasnie thero line II
w 8 miesięcy to Ty byś mogła koło 30 kg schudnąć.. :]
9 kg to masz w ee liczmy, że 3 miesiące.
bez wspomagaczy, dieta+ćwiczenia.
no a zamówiłam sobie Thermo Line II.
Idę jeszcze o tym poczytać..
opowiedz nam po jakimś czasie o efektach :)
btw, którego masz urodziny ? :D
o efektach na pewno opowiem, jeśli takowe będą :D
ale szczerze, to już się nie mogę tego doczekać..^^
a urodziny mam 2-go :P a Ty?^^
ja moze sobie kupie tez to thermo....zobacze jeszcze zastanowie sie ;];p
Kurde ja moze sobie tez kupie thermo :D Tylko nie wiem jak moja mam na to zareaguje.