-
u mnie dzis bylo cieplo, mam nadzieje ,ze pogoda mi sie nie zepsuje, bo ja uzalezniona od roweru..
-
mi się śni już deskorolka po nocach <3
musze w koncu kupić, bo ostatnio jeździłam i świetna sprawa.
a rowerek - treningowy
Dla ciebie swietne rozwiązanie w czasie zimy ;p
-
No ja mam nadzieje ze pogoda bedzie lepsza niz zapowiadaja
Zycze milej niedzieli
-
Yhyy, treningowy w domu mam tylko, że skrzypi strasznie i jak jeżdżę to od razu cała ulica słyszy ;P Dzisiaj znów obudziłam się z takim zapałem :> Mam nadzieję, że nie minie Nie wiem co jest, ale moi rodzice przestali słodycze kupować (całe szczęście) ;P W sumie leży w kuchni trochę tego ale szczerze mówiąc nawet nie mam na nie ochoty Jestem ciekawa jak Wam idzie Postanowiłam nie zmieniać tego strażnika wagi całego dopóki nie zejde z tej brzydkiej siódemki z przodu ;P Wierzę, że już za niedługo będę mogła to zrobić...
Ohhhh dziś jeszcze gorsza pogoda ;/;/ Zimno, pada, wieje i w ogóle tak nieprzyjemnie ;/ W polarze musiałam iść do kościoła ;/;/
Aaa i jeszcze jedno! :> Wcześniej chodziłam na obiady w szkole, bo mam sie uparła, żebym chodziła (niby dlatego, że późno wracam ze szkoły bo zostaję jeszcze na siatkówce), a teraz powiedziała mi, że już nie muszę jak nie chcę :>:> Strasznie się cieszę, bo wcześniej było tak, że jadłam w szkole obiad jeden, a potem w domu mi wpychali drugi
Pozdrawiam Was ;*
-
na pewno juz neidlugo bedziesz mogla chwalic sie nowym strazniczkiem
-
u mnie ze słodyczami jest tak, że u mnie w domu nie mogą leżeć, bo od razu się na nie rzucę, zresztą nie tylko ja, więc słodyczy nie ma. zawsze mialam ten problem, że sama sobie kupowalam, dlatego przestalam nosic ze soba pieniadze, a zaczelam brac bulke do szkoly, nie jestem glodna i mnie nie kusi na slodycze. a co do roweru treningowego to mi nie chca kupic, bu
-
a ja sobie chyba kupie mini stepperek albo takie cuś: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
no ja tez tak miałam jak jadłam w szkole. Obiady w skzole zdecydowanie nie sprzyjają diecie ;P
ii są na obleśnych talerzach xD
-
Hah ;D Obleśne talerze tofakt, ale to jeszcze nic ;P U nas nie dają nawet noży, bo się boją, że ktos sobie może coś zrobić ;D Co jak co ale jak jakiegoś kotleta dadzą gumowego to zjeść tego nie idzie ;/ Ehhh mamie znów się pozmieniało i mi gada, że mam chodzić dalej do końca maja ;/ Może ją namówię, najwyżej będę sobie w domu coś robiła Zmykam zaraz na hula-hop ;P Najlepiej mi się kręci oglądając telewizję, jakoś szybciej czas mija
-
A u mnie w szkole wręcz przeciwnie ;] elegancke talerze, normalne sztucce, pełen luksus Zawsze z niecierpliwością czekam na obiadek, ale ze mnie obżartuch :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki