tez sie za bardzo nie znam ale salatka chyba bedzie ok:D
Wersja do druku
tez sie za bardzo nie znam ale salatka chyba bedzie ok:D
ja dzis na lody jakies lece hehe takei galkowane nie szkodza raczej, wezme pewnei jakies sorbety :D
tam na odwrocie tych takich kartek co są na tacy są tabele kalorii ;-)
więc albo zajrzyj tam jak już bedziesz z siostrą albo pójdź tam wczesniej na zwiady :-P
Heh no faktycznie jest na stronce ;P Czaicie, że kanapka (dla porównania np Cheeseburger ma 300 kcal) jakaś z bekonem ma 903 kcal? :shock: Wezmę sobie jednak chyba tego loda zwykłego ;P
W ogóle dzisiaj rano wstałam i tak mnie coś wzięło żeby poprzymierzać ciuchy z zeszłego lata.. Jakiś czas temu przymierzałam moje szorty takie z House i nie mogłam do nich w ogóle wejść, już przy biodrach miałam kłopot ;/ A dzisiaj już mi parę cm brakuje w pasie ;P jakichś 4 albo 5 ;P ;)
Ja już dzisiaj po śniadanku, a Wam jak idzie? :>
a ja dzisiaj przymierzyłam spodnie, które kupiłam w sierpniu 2006. wiszą! ja nie mam 'szczupłych' ubrań, bo ja zawsze byłam gruba i nie mam porównania :P
gratki dziewczynki;*
mi jako taki idzie.ale uda mam okrpne:(((
to jest chyba to najlepsze uczucie w czasie diety - wchdzenie w ciuchy z 6 klasy :D
nei w ciuchy z 6 kalsy nie wejde, sie bioder wtedy raczej nie mialo :P
Ja w 6 klasie miałam 58kg, ale budowe w maire rozwinięta ;) Znaczy sie ta dolna była "ukształtowana", za to górna mniej ;) Teraz sie to w mire wyrównało, ale mam nadzije że będzie bardziej :wink: