Super, nawet sie nie wahaj z wyborem sukienki :D
Wersja do druku
Super, nawet sie nie wahaj z wyborem sukienki :D
sukienuisia jest sliczna;D tez zameirzam w taka zainwestowac bo jest po prostu przecudowna;D
Sukienka śliczna jeśli ktoś jest chudy...bo ja bym wyglądała jak pączek w ubraniu :P
Sukienka świetna :)
Ja mam podobną, tzn taki sam fason ale cała czarna :)
JEszce żeby mieć taką figurę jak ta laska z allegro ^^ ... :roll:
Yhyy :roll: Dzisiaj do tego wszystkiego widziałam takie super buty ;P
A co do diety to... jest super jak narazie! :>
Dzisiaj zjadłm pierwsze truskawki w tym roku ;D Pyyycha :> Ale to jeszcze nie to samo co bedzie za parę tygodni ;) 4 tylko zjadłam bo drogie ;/ Uhhh 12 zł ;/ Mrr a jak pachną.. ;P
A co do tej figury jak ta laska z Allegro, to my też takie będziemy miały! ;P
Pozdrawiam Was :):):)
No ja nie wiem^^ przynajmniej o sobie mówię;) hih^^
Ale sukienka jest bosska, tylko wydaje mi się że...będzie dodatkowo pogrubiac. Ale nie wiem nie jestem pewna. W zeszłym roku w każdym razie przymierzałam w sklepie podobną i bardzo źle w niej wyglądałam:( grubo.
Uu ;/ kurde ;/ to nie wiem w czym w końcu pójdę.. Wiem, że będę musiała kupic coś, do czego pasują balerinki ;P Przy 175 wzrostu jak ubiorę dodatkowo but na obcasie to już w ogóle wysoka jestem jak nie wiadomo co ;/;/
To może lepiej zdecyduj sie na zwykłą czarną sukienkę?? albo wiesz co daje dobry efekt "odejmowania" kilogramów?? gorset + spódnica(to na wypadek, gdybyś nie chciala iść cała na czarno). A jezeli chodzi o to że wyda Ci się to zbyt eleganckie, to istniejaą takie komplety gorset+spódnica że efekt jest wręcz sportowy^^ :D
mhmhm truskawki:) ale bym sobie zjadła:P
piękna jest ta sukienka!!!!!!!!!!!!!!
ile bym dała, żebym mogła się w coś takiego ubrać i nie wyglądać grubo :(
Hej :) Wróciłam :) WIdze ze u CIebie wszystko ok :D
ktoś tu mówił coś o truskawkach?
mniaaammmmm !
Ano mniam ;P
Po obiadku już jestem :>
Hmmm jak dotąd to zjadłam koło 700 kcal za jakiś czas zjem sobie jakąs kolacje lżejszą ;) A co u Was? :) Mam nadzieję, że Wam też dobrze idzie ;) Kurde.. Dziś nici z rowerka... ;/ Pada i w ogóle u mnie taka zrąbana pogoda.. ;/ Ehh mam nadzieję tylko, że jutro będzie lepsza.. :>
U mnei pogoda jest chyba spoko:) a dietka mi idzie beznadziejnie.Chyba lepiej pasowałoby okresleie :brak diety :(
Ale od jutra tysiaczek sie kłania:(((
Ma ktos z was skype'a?
E ja nie mam ;)
ja tysz skype nie uzywam ;P
a co do sukienki to jest boska mam zamiar sobie taką kupic ;) a mam taka w grochy fajna granatowa ale musze do niej schudnac ;p
powodzenia :D
Od jakiejś godzinki tańczyłam i później jak oglądałam tv to kręciłam sobie hula-hopem.. ;) Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia! Oby jutro poszło równie dobrze! :)
Położe się już.. Coś mnie brzuch pobolewa nie wiem nawet czemu.. Ehh z tego co widziałam w prognozie to w najbliższych dniach pogoda nie będzie lepsza a ja chciałam pojeździć na rowerze... :( No nic..
Dobranoc ;) ;*
może okres? A to skzoda że brak pogody...ale zawsze możesz jakoś innaczej kalorie spalić :) pozdrawiam
a u mnie dzisiaj grzało pięęęęękne słoneczko :D:D
u mnie dzis bylo cieplo, mam nadzieje ,ze pogoda mi sie nie zepsuje, bo ja uzalezniona od roweru..
mi się śni już deskorolka po nocach <3
musze w koncu kupić, bo ostatnio jeździłam i świetna sprawa.
a rowerek - treningowy :D:D
Dla ciebie swietne rozwiązanie w czasie zimy ;p
No ja mam nadzieje ze pogoda bedzie lepsza niz zapowiadaja :wink:
Zycze milej niedzieli :D
Yhyy, treningowy w domu mam tylko, że skrzypi strasznie i jak jeżdżę to od razu cała ulica słyszy ;P Dzisiaj znów obudziłam się z takim zapałem :> Mam nadzieję, że nie minie :) Nie wiem co jest, ale moi rodzice przestali słodycze kupować (całe szczęście) ;P W sumie leży w kuchni trochę tego ale szczerze mówiąc nawet nie mam na nie ochoty ;) Jestem ciekawa jak Wam idzie ;) Postanowiłam nie zmieniać tego strażnika wagi całego dopóki nie zejde z tej brzydkiej siódemki z przodu ;P ;) Wierzę, że już za niedługo będę mogła to zrobić... ;)
Ohhhh dziś jeszcze gorsza pogoda ;/;/ Zimno, pada, wieje i w ogóle tak nieprzyjemnie ;/ W polarze musiałam iść do kościoła ;/;/
Aaa i jeszcze jedno! :> Wcześniej chodziłam na obiady w szkole, bo mam sie uparła, żebym chodziła (niby dlatego, że późno wracam ze szkoły bo zostaję jeszcze na siatkówce), a teraz powiedziała mi, że już nie muszę jak nie chcę :>:> Strasznie się cieszę, bo wcześniej było tak, że jadłam w szkole obiad jeden, a potem w domu mi wpychali drugi :)
Pozdrawiam Was ;* ;)
na pewno juz neidlugo bedziesz mogla chwalic sie nowym strazniczkiem:D
u mnie ze słodyczami jest tak, że u mnie w domu nie mogą leżeć, bo od razu się na nie rzucę, zresztą nie tylko ja, więc słodyczy nie ma. zawsze mialam ten problem, że sama sobie kupowalam, dlatego przestalam nosic ze soba pieniadze, a zaczelam brac bulke do szkoly, nie jestem glodna i mnie nie kusi na slodycze. a co do roweru treningowego to mi nie chca kupic, bu
a ja sobie chyba kupie mini stepperek albo takie cuś: http://allegro.pl/item189319167_najt...ro_od_ss_.html
:D
no ja tez tak miałam jak jadłam w szkole. Obiady w skzole zdecydowanie nie sprzyjają diecie ;P
ii są na obleśnych talerzach xD
Hah ;D Obleśne talerze tofakt, ale to jeszcze nic ;P U nas nie dają nawet noży, bo się boją, że ktos sobie może coś zrobić ;D Co jak co ale jak jakiegoś kotleta dadzą gumowego to zjeść tego nie idzie ;/ Ehhh mamie znów się pozmieniało i mi gada, że mam chodzić dalej do końca maja ;/ Może ją namówię, najwyżej będę sobie w domu coś robiła ;) Zmykam zaraz na hula-hop ;P Najlepiej mi się kręci oglądając telewizję, jakoś szybciej czas mija ;)
A u mnie w szkole wręcz przeciwnie ;] elegancke talerze, normalne sztucce, pełen luksus :) Zawsze z niecierpliwością czekam na obiadek, ale ze mnie obżartuch :P
Jassssne, 52 kg ;P Widzę właśnie jaki obżartuch ;P Nie przesaaaadzaj ;P ;)
Dzisiaj co prawda pozwoliłam sobie na trochę słodkości (ale to około 14 i od tego czasu już nic dziś nie jadłam i nie mam zamiaru), ale za to dużo spaliłam ;) Nawywijałam się tymi biodrami przy tym hula-hopie chyba z godzinę jak nie dłużej ;P Do tego dość długo tańczyłam.. Liczę na to, że waga po tych słodkościach nie pójdzie w górę ;) Cieszę się trochę, że szkoła już od jutra, chociaż te 4 dodatkowe godziny wf-u się trochę poruszam, nie to co przez ten tydzień wolnego ;) Pozdrawiam Was.. :>
a ja tam sie zbytnio nie ciesze se szkola juz jutro:(
i tez mam jutro 2 godziny wf;p
przynajmniej sie rozruszam;p
heh ja mam w srode dopiero jedna godzinke a w czwartek dwie ;) wiec sobie jeszcze poczekam na wf ;)
aaaa ja też mam 2 godziny wuefu jutroo.
nie lubie, wiecie.... wole sama ćwiczyć bez żadnej presji
ja tez ale trzeba chodzic na wf ;/ jakby nie mogli zrobic nieobowiazkowego :/
moj wf jest tak nudny, ze nawet tego do ruchu i cwiczen nie zaliczam :P
Eee ja mam takiego głupiego geja od wf-u że szok ;/ Mówię mu, że nie będę robiła brzuszków, bo jestem niedysponowana (zazwyczaj mam trochę problemów z okresem - masakrycznie boli mnie brzuch, już raz wylądowałam na pogotowiu) a ten się śmieję i każe robić.. ;/ W ogóle taki głupi jest w sensie, że mało inteligentny ;P Jakieś tematy niestworzone wypisuje a i tak ciągle gramy w siatkówkę.. ;P
Idę może trochę potańczyć :roll: :roll: a później się położę.. Ogólnie jestem z dzisiejszego dnia zadowolona raczej.. ;P ;)
Dobranoc :)
siatka jest fajna:D a faceci do dupy;)
ja siatke lubie a wrecz kocham ale nie z moja klasa :/ wogole nie lubie wf-u z moja klasa :/