Wątek: Yhm nie będę się tu wyrózniać ;>

Ja też specjalnie za Delicjami nie przepadam, tylko że jak już nie ma nic innego słodkiego w domu a za mną chodzi chętka to nawet te Delicja zjem - zwierzę ze mnie

ze mnie tez jest takie zwierze, buuuuuuuu

Wredotkaaa, gdzie jesteś?

oj coś tu cicho, a liczyłam że jak wóce to usłysze tutaj coś ciekawego ;> wrodtko co u ciebie?

Ehh.. Aż wstyd wracać po tak długiej przerwie.. Ale tyyyyle się działo..

Po pierwsz,e to w kilka dni po ostatnim poście podczas mszy w kościele zawróciło mi się w głowie, zemdlałam i uderzyłam głową w beton.. ;/ No i spędziłam trochę czasu w szpitalu.. Wstrząs mózgu, czy ki grzyb..

Później mama baaaardzo mnie pilnowała z jedzeniem.. Wręcz wpychała.. Dieta w ogóle nie szła.. Porzuciłam ją na dobre..

3 tygodnie ponad spędziłam nad morzem.. Tam, to w ogóle się dietą nie przejmowałam.. W międzyczasie poznałam chłopaka.. Nic z tego niestety nie wyszło.. Pobyt w Ustce baaaardzo się udał mimo wszystko Mam same dobre wspomnienia związane z tą kolonią

Ale teraz boję się stanąć na wadze.. Wiem, że przytyłam.. Pytanie tylko ile..

Aaaaa!! No i najważniejsze! 10 sierpnia zostałam ciocią Maleństwo jest śliczne

Poodwiedzam Was popołudniu o ile uda mi się wejść na kompa.. Teraz idę się okąpać i jadę do siostrzenicy małej

Jeszcze raz przepraszam za moją długą nieobecność..

HEJ ;* Oj biedna bylas z tym szpitalem ;/ Ale dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo No i gratuluje siostrzenicy/bratanicy

wybaczamy
ale teraz juz nas nie zostawiaj :P

No to wróciłam od siostry

Ehh.. Przez najbliższy tydzień minimum mam zamiar prowadzić dietę bez żadnej!! wpadki.. I wtedy się zważę..

Dzisiaj wszystko ok :] Koło 1000 kcal pochłoniętych ;] Idę uaktualnić sobie bazę danych ;P Dawno nie czytałam o Was

Wredotkaaa, jesteś Ciesze się i na pewno będzie dobrze

Hejka Wredotka ;* Fajnie, że wróciłaś Jezeli, tak jak mówisz, z dietą Ci nie szło, teraz masz szansę to nadrobić :P
A teraz jaką dietę zamierzasz stosować ?