Witam!
Dawniej byłam szczupłą, radosną nastolatką.
Chodziłam w krótkich spódniczkach, bez wstydu przebierałam się w bikini...byłam szczęśliwa.
Zbyt szczęśliwa, aby zauważyć zbędnego tłuszczyku który stopniowo się odkładał...raz tu, raz tam.
Teraz znów chce wrócić do wagi w której czułam się dobrze.
I móc znów chodzić w krótkich spódniczkach
Dzisiejszy dzień:
Śniadanie - kanapka z ciemnym chlebem, żółtym serem i ogórkami - ok 100 kcal
Obiad - Pstrąg, z ziemniaczkami i pomidorem - 260 kcal
Desre - Orzechy, 4 kostki gorzkiej czekolady - 200 kcal
Przekąska - 1,25 jabłka - 70 kcal
Kolacja - póki co szklanka soku z wodą - 50 kcal
W sumie: 680 kcal
Wiem, wiem mało, mało.
Ale nie martwcie się, jeszcze coś zjem
Pozdrawiam, Aviv.
Zakładki