I słusznie Ja codziennie się żegnam ze słodyczami. ALE dzisiaj wyjątek - znowu miałam ochotę na loda i...Kupiłam jabłko ;]Zamieszczone przez kimmy6
Wiesz co, tyjemy gdy jemy raz prawie nic, a potem duużo;] niestety.Jakbym ja teraz zaczela jesc normalnie tak jak 5 dni temu to od razu bym przytyla a nawet wazyla wiecej taki los heh, ale nie ma sie co lamac tylko brac do pracyy
buziaki;**
Zależy co rozumiesz pod względem normalnego sposobu odżywiania - jeśli Twoja dieta była dobrze zbilansowana oraz nie omijałaś posiłków -śniadań itd. to nie mogłaś tyć, widocznie za mało ruchu i źle skomponowane posiłki. Jeśli raz jesz mało kcal, raz dużo to też trudno nie tyć.
Jak ktoś jest grubszy może być niedożywiony, źle spożytkowana energia;].
Ja mam nadwagę, bo objadałam się w dzieciństwie- np. mając 12 lat - 158cm/62kg :/
Nie jadłam jednej czekolady dziennie tylko z 4;]
Gasz...;]
a za ciebie trzymam kciukasy x)
Głódówa nic nie daje serio ;]No fajnie! ja nie prbowalam takiego obżarstwa. tj pare razy był jednodniowy napad ale zaraz potem robiłam głodówe
lubie twój wątek bo wszystko robisz na luzie :]
może i na luzie, ale trochę rygoru by się przydało^^
mogłabym się porządnie zabrać- nie chce mi się;](ale sie zachciewa ) , a Ci piiikniej idzie^^
Zakładki