no ja mam roznie. w dokmu moge nie jesc na wiczore, ale zkims jak jestem, to gorzej, nie wiem why :?
Wersja do druku
no ja mam roznie. w dokmu moge nie jesc na wiczore, ale zkims jak jestem, to gorzej, nie wiem why :?
też to mam...
ale co powoduje twoje ciągłe dołki??
no wlasnie dlaczego masz doła;>?
Ostatnio jakoś się tego wszytkiego nazbierało... Najbardziej chyba dołuja mnie problemy ze zdrowiem... Dzis mam usg [przez ten okres] i normalnie totalnie przeraza mnie mysl o tym, ze jesli wyniki beda złe [a beda...] to bede musiala isc do gina... :( Drugi problem - koleżanki... Zawiodłam się na nich z tysiąc razy... A to boli. Trzeci... jedzenie. Przez te doły non stop jem... i tyję. I jest jeszcze gorzej.
ze zdrowiem sie ulozy, w koncu musi!
co do kolezanek to mam to samo :/
Koleżanki jak koleżanki. Miałam tyyle dobrych koleżanek, które teraz ze mną praktycznie nie rozmawiają, że hoho. Bo to jest tak, że wszystko fajnie, jeśli Ty dbasz o spotkania, telefony itd.
Wiesz bo o to chodzi, że ja się staram... A one nie dość, że są fałszywe, to jeszcze coś wydziwiają :(
To najlepiej dać sobie spokój z takimi znajomymi. Wiem, że to tak łatwo brzmi, sama przez to przechodziłam. Dziewczyna, z którą trzymałam się blisko ostatnio na imprezie nie raczyła mi nawet powiedzieć cześć. Ja jej powiedziałam, a ona później tak od niechcenia. I to już nie pierwszy raz tak. Ja zawsze o niej pamiętałam, starałam się organizować jakieś wspólne wypady. A ona nic. Trudno. Żałuję trochę, bo to fajna dziewczyna była.
Jak są fałszywe, to naprawdę nie ma co sobie nimi głowy zawracać, bo normalnie na Tobie żerują. Buziaki :)
Najbardziej to chyba jednak "boje sie" tego lekarza :(
A tak w ogóle to dziś rano zjadłam tyko activie i kawałek grahamki, bo o 13.45 mam to usg... Więc kolejny posiłek dopiero kolo 15.
Nie bój się, USG nie boli, ja miałam, i na tym badaniu to się chyba określa jak wygląda macica, jakiej wielkości są pęcherzyki, itd. Ja tak przynajmniej miałam. A badanie, no cóż.. Jak badanie. Będzie dobrze ;*
Wiem, że nie boli :P aż taka głupia nie jestem :P a miałaś tylko usg czy też badanie gin.?
I to i to. Jeszcze u lekarza- faceta ;)
No ale Ty jesteś trochę starsza ode mnie, wiec mnie moze to drugie ominie... I też chyba ide do faceta...
Nie taki facet straszny jak go malują ;D Poza tym ten mój przynajmniej był bardzo delikatny i rozmawiał ze mną tak, że nie byłabym mu w stanie nic zarzucić ;)
bedzie dobrze!
Dobra i tak się boję, od rana brzuch mnie boli :? dziś tyko usg na szczęście...
chyba jestem jakas nienormalna.
jestes jak najbardziej normalna. ja juz tydzien przed bym sie stresowala, noc przed bym nie spala a dzisiaj tylko siedziala i myslala o tym non stop.
ile masz lat?
15...
im wczesniej tym lepiej!
ja za 1,5 miesiaca mam 17 a jeszcze nie bylam...
Jeśli nie masz jakichś problemów to chyba nie ma potrzeby żebyś szła :)
slyszalam kiedys, ze po pierwszej miesiaczce trzeba isc, zeby sprawdzic, czy wszystko ok, no ale mi sie narazie nie spieszy, zyje jeszcze, wiec chyba nic mi nie ejst :)
A ja mam już prawie 18 lat i jeszcze nie byłam...
Nie mialam takiej potrzeby.
A miesiaczkuję od jakichs 3-4 lat
A ja juz pierwsza wizyte mam za soba :) w sumie to ten pan gin. to calkiem mily facet, super sympatyczny :) badania nie mialam (dzięki Bogu)... Dostałam luteine na wywołanie i to na y....
Nie ma się czego bac :P
tez musze sie wybrac:/ ale sie boje strasznie:/
ja na szczescie dostalam okres :D
wiesz co, nie ma czego :) przynajmniej podczas I wizyty :) ze mna tylko rozmawiał i przepisał leki. nic więcej...Cytat:
tez musze sie wybrac:/ ale sie boje strasznie:/
a ile już nie masz?
Mojej mamie lekarka powiedziała, że każdy ginekolog w pierwszej kolejności każe mi przytyć...
no kurde, on tego na zlosc nei zrobi, a dla Twojego zdrowia.
No właśnie. Dokładnie JUlix.
A tak w ogóle to zdam jeszcze raporcik z wczoraj:
jogurt poziomkowy
activia truskawkowa
ziemniaki + bigos
grahamka i jeszcze kawałek
big milk
kiełbaska z grilla
2 kawałki piersi z kurczka z grilla
przekroczyłam 1500?
A dziś rano, przed zakończeniem zjadłam tylko activie...
Trudno powiedzieć czy przekroczyłaś, bo przecież to zależy od wielkosci tych produktów ;)
W każdym razie dużo mięska tam widzialam ;)
Ja je jem naprawdę rzadko...ale to chyba dlatego że nie lubię :)
Ja uwielbiam jedzonko z grilla :D
a ja nie zbyd xP miłego wakacyjnego dnia xD
Ja to lubię takie kiełbaski z grilla :)
I jak dzisiaj?
Ja dzisiaj idę na grilla. Ale postanawiam, że zjem mało :D
Ja dzisiaj? Średnio. Jak do tej pory:
ćwiartka ananasa
3 łyżki bigosu
pół kromki chleba
2x activia
kaszka [wiem, że miała 215kcal]
jakieś 3 chipsy
kromka wasy
i chyba tyle. moze dojdzie jeszcze piwo... doszłam dziś do wnisoku, ze moje kompelsy tak mnie przytłaczaja, ze nie potrafie juz z nimi normalnie zyc :( patrze w lustro i od razu w ryk... :cry: nienawidze swojego ciala, nienawidze siebie. do tego wydaje mi sie, ze caly czas tyje...
Kochanie co Ty mówisz?????????????? nie możesz tak myśleć.Masz piękne ciało.Widzę, że zatracasz się już w tych dietach!!!! Pomyśl sobie co ja mam zrobić? jestem 1000x grubsza od Ciebie!
Kochanie, naucz się patrzeć w lustro! jesteś piękna!
Poprostuaga, jesteś śliczna! Oglądałam bloga, naprawdę, nie mówię tego, żeby mówić, ale ile bym dała, żeby mieć taką figurę jak Ty! Z twarzy też jesteś bardzo ładna ;) Pewnie i tak to co piszę, nie spowoduje, że lepiej się poczujesz. Sama siebie musisz zaakceptować, ale naprawdę mi się bardzo podobasz (tak, jak dziewczyna może podobać się dziewczynie).
Jedzonko też porządne, te chipsy może, ale każdemu coś od życia się należy. Schudłaś, udało Ci się, powinnaś być z tego dumna :*
te zmis ie caly czas wydaje ze tyje, no ale w cm mniej, na wadze to samo, spodnie jak byly za duze, tak sa :P wiec ok jest :D
Phi 3 chipsy?
Nie będę Ci tu następna truć.. Ale dziewczyny mają rację.. Nie wolno Ci tak myśleć.. Ehh postaraj się już nie myśleć o diecie.. Chociaż przez jakiś czas
Nie potrafię...