Dokładnie racja Grzibciu xD
A dziś zjadłam big śniadanko.
Omlet biszkoptowy z 2 jajek i z 3 łyżkami mąki + dżem porzeczkowy :twisted: + mleko z miodem :twisted:
W sumie jakieś 600-700kcal ale przynajmniej porządnie się najadłam :)
Wersja do druku
Dokładnie racja Grzibciu xD
A dziś zjadłam big śniadanko.
Omlet biszkoptowy z 2 jajek i z 3 łyżkami mąki + dżem porzeczkowy :twisted: + mleko z miodem :twisted:
W sumie jakieś 600-700kcal ale przynajmniej porządnie się najadłam :)
Mniam mniam :D
Ale ja też porządznie się najadłam, tyle ze kosztem 264 kcal :roll:
No właśnie też zastanawiałam się nad owsianką - mniej kcali by wyszło... Ale nie miałam żadnych dodatków do niej :(
No to jazda jutro Aga do spożywczaka :arrow: i masz już quest na jutro 8)
Będę wracała z kościoła to zrobię zakupy xD narazie siedzę jeszcze w piżamie :lol:
Ja zjadłam z wiórkami kokosowymi...ale to był błąd, bo mimo iz wsypałam ich całą czubatą łyżkę, to były wogóle niewyczuwalne w tej owsiance ;/
Ożeszty leniu :twisted: ...gada ta, co ma tylko górę przebraną a spodenki ciągle te łóżkowe :lol:
Dziewczyny. Przepraszam. Ale jednak od dziś 1200.
Włożyłam dziś spodnie, których nie miałam na sobie od 2 miesięcy i... do tej pory nie mogę powstrzymać łez... Leżały IDEALNIE. A teraz... wszędzie mi się wylewa, okropnie opinają uda...
Nie ma zmiłuj...
Narazie mam na koncie 700 z śniadania. Na obiad zjem 3 pierogi z łyżką śmietany [300],
a na kolację jakiś jogurt...
Może pójdę na rower, albo poćwiczę w domu.
Jestem załamana.
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
nie przejmuj się wszystko będzie dobrze :*:*
dietkuj teraz ładnie 1200kcal i ani sie obejrzysz znowu będzie idealnie :*
Wszystko dobrze - dietka 1200 kcal jest w porządku.
Ale muszę Cię ochrzanić za 3 posiłki. Conajmniej 4 mają być.
Mam nadzieję, że ta dzisiejsza trójka wynika z tego, że to śniadanie takie duże było.
Trzymaj sie ładnie do wieczorka :*