Skończyło się chyba na 4 kawałkach murzynka i kawałku sernika :roll: i pewnie to nie koniec :roll: no ale... nie załamuję się :P xD
Wersja do druku
Skończyło się chyba na 4 kawałkach murzynka i kawałku sernika :roll: i pewnie to nie koniec :roll: no ale... nie załamuję się :P xD
Aga wynocha z tej kuchni po ci nogi u samego tyłka urwę, że ciebie tam kontynualnie noszą :twisted:
agu agu - nie ma zalamek :P nasz limit zamulania wyczerpany zostal wczoraj no iwec coz poradzic :lol:
No przepraszam bardzo ale ja uwielbiam ciastka :mrgreen: i nie mam zamiaru ich sobie odmawiać xD nie zjem kolacji, albo coś. Najwyżej wróci ten centymetr czy dwa w udzie, znów sobie pojęczę - 2 tygodnie - zrzucę i po problemie :mrgreen:
Mysza ty ale miałaś zacząć trochu mniej węglować a więcej wcinać czegoś pożytecznego - nawet gdybyś jadła tylko 1000kcal dziennie a same słodycze to byś nie schudła :wink:
http://img508.imageshack.us/img508/6...0352aa1qw6.jpg
http://img508.imageshack.us/img508/6...129a214a89.jpg
Ja ze sprzątania xD
Grzybciu, sernik - sam ser xD białko xD na tygodniu się poprawię. Obiecuję xD
no i czemu sliczną buzke zamazujesz potworkuuuuu ?? :twisted: :P
no tak jak myslalam - ladnie ladnie ;)
aguu ratuj jak ja tu zapomniec postanowilam to mi ten chlopak za oknem przed nosem przemyka wrrrr :evil:
Tu macie jeszcze zdj. z pb Pyśki xD
http://img519.imageshack.us/img519/1943/s4030360mr0.jpg
http://img519.imageshack.us/img519/1...606374e5cd.jpg
Oj Mayha, wiesz chyba miałam kiedyś podobny problem :? ale w końcu jakoś wybiłam go sobie z głowy. Na szczęście. A trwało to może z 6lat :roll:
laaadnie wygladasz :D
no to juz widzialam , przesympatycznie wygladasz :D
noo ja jednego 6 lat sobie wybijalam, ale to bardziej za malolata, nastepnego jakies 3 lata, w sumie tez nie do konca wybite, a to teraz to krotki staz- dopiero 2 michy
ojooooooooj :twisted: