ja za duzo platkow i otrebow nie moge, bo moj brzuch tego nie trawi :? owocow jem duzo i tez nic
Wersja do druku
ja za duzo platkow i otrebow nie moge, bo moj brzuch tego nie trawi :? owocow jem duzo i tez nic
Witajcie Kochane ;*
Przez dłuższy czas może mnie tu nie być... [szlaban na kompa do poniedziałku, ale postaram się coś wykombinować]. Wczoraj zjadłam jakieś 1600.
A dziś jak narazie:
I śniadanie: jogut + kromka chleba z ziarnami z marg.
II śniadanie: kisiel
Obiad: schabowy + ziemniaki
Podiweczorek: shake waniliowy
Kolacja: danio
To by było na tyle... Buziak dla Was ;*
3maj sie :)
no pilnuj szlabanu :lol:
shakea to bym sie napila mmmm ;) czekoaldowy tez jest dobry ale waniliowy to cud :D
a to shake taki z mcDonalda czy sama robiłaś?
I coś to zrobiła, że znowu szlaban? ;p
No właśnie pochwal się co przeskrobałaś :twisted:
Kłótnia rodzinna - oczywiście o dostęp do kompa :P ale teraz mam pół godziny :)
I znów mam ten problem. Z tym CO jem. A nie ILE jem. Np. dziś:
I śniadanie: 2 kromki chałki z marg. + jogurt
II śniadanie: grzeseik [nie miałam nic innego do wyboru]
Obiad: malutki schabowy + tochę ziemniaków
Przed basenem: kilka chipsów + trochę pepsi
Po basenie: 2 gałki lodów
Kolacja: 1/2 drożdzówki z serem + kilka paluszków.
RATUNKU. Zabijcie mnie za to ile dziś zjadłam.
Ja miałam niedawno szlaban z nieco innego powodu, ale mniejsza o to :wink: .
Hmm...Może powinnaś się przekonać do innych rzeczy?Ja generalnie nie lubię jeść zdrowych rzeczy, nawet jak jestem głodna, ale się zmuszam :lol: . Bo na słodkości i coś smacznego, ale niezdrowego to bym się rzuciła...
Mój ostatni szlaban był za to, że za dużo przebywałam na stronach o odchudzaniu :P
Nie wiem co Ci poradzić...ale powinnaś jednak ograniczyć te słodkie rzeczy ;/ tylko pozostaje pytanie jak
Nie wiem jak... :( dobra ale zaczynam się strać, aby to jedzenie wyglądło inaczej. Od dziś.
W ogóle to teraz jest dużo fajnych warzyw i owoców, kombinuj z nimi - zrób sobie jakąś sałatkę owocową na drugie śniadanie albo podwieczorek, do kanapek zrób sałatkę warzywną itd...Od razu jadłospis będzie wyglądał zdrowiej...
Np ja ostatnio mam fazę na sałatkę 50 kcal :D Bierzesz takiego średniego pomidora, 3 ogórki gruntowe, 2-3 listki sałaty i ze dwie rzodkiewki. wszystko kroisz, dajesz do miski, wyciskasz na to sok z cytryny i przyprawiasz czym chcesz... Jest bardzo fajna sama, z kanapkami albo np do obiadu.