slyszalam kiedys, ze po pierwszej miesiaczce trzeba isc, zeby sprawdzic, czy wszystko ok, no ale mi sie narazie nie spieszy, zyje jeszcze, wiec chyba nic mi nie ejst :)
Wersja do druku
slyszalam kiedys, ze po pierwszej miesiaczce trzeba isc, zeby sprawdzic, czy wszystko ok, no ale mi sie narazie nie spieszy, zyje jeszcze, wiec chyba nic mi nie ejst :)
A ja mam już prawie 18 lat i jeszcze nie byłam...
Nie mialam takiej potrzeby.
A miesiaczkuję od jakichs 3-4 lat
A ja juz pierwsza wizyte mam za soba :) w sumie to ten pan gin. to calkiem mily facet, super sympatyczny :) badania nie mialam (dzięki Bogu)... Dostałam luteine na wywołanie i to na y....
Nie ma się czego bac :P
tez musze sie wybrac:/ ale sie boje strasznie:/
ja na szczescie dostalam okres :D
wiesz co, nie ma czego :) przynajmniej podczas I wizyty :) ze mna tylko rozmawiał i przepisał leki. nic więcej...Cytat:
tez musze sie wybrac:/ ale sie boje strasznie:/
a ile już nie masz?
Mojej mamie lekarka powiedziała, że każdy ginekolog w pierwszej kolejności każe mi przytyć...
no kurde, on tego na zlosc nei zrobi, a dla Twojego zdrowia.
No właśnie. Dokładnie JUlix.
A tak w ogóle to zdam jeszcze raporcik z wczoraj:
jogurt poziomkowy
activia truskawkowa
ziemniaki + bigos
grahamka i jeszcze kawałek
big milk
kiełbaska z grilla
2 kawałki piersi z kurczka z grilla
przekroczyłam 1500?
A dziś rano, przed zakończeniem zjadłam tylko activie...
Trudno powiedzieć czy przekroczyłaś, bo przecież to zależy od wielkosci tych produktów ;)
W każdym razie dużo mięska tam widzialam ;)
Ja je jem naprawdę rzadko...ale to chyba dlatego że nie lubię :)