Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

U nas mało wyszło 1500 zł.

Zamieszczone przez suspense

"uroki" WOŚP :P

ja tańczyłam (a raczej odwaliłam masakre) przed całym miastem ;P

poza tym to Witam ponownie )

cześć dziewczynki.

co do szkoły to udało mi się przenieść ale do nowej klasy bede chodziło dopiero od nowego roku szkolnego, czyli od trzeciej klasy.

co do jedzenia to kicha, kicha i jeszcze raz kicha! jem za dużo, za słodko. jak już się zawezme żeby nie jeść w ten sposób to wytrzymuje do 19 a potem to...

a co do całej reszty to... wysiadam powoli. nie mam siły, ochoty i w ogóle niczego nie mam...
dzisiaj z łóżka się podniosłam dopiero o 10:45, i to też tylko dlatego,że tato mnie obudził... a teraz to już mi się do szkoły nawet nie opłaca iść...

gdzie się podziała moja energia ?!





....do wiosny egzystuje w postaci embriona

i czuje sie coraz bardziej tłusta,im wiecej jem tym bardziej jestem nieszczesliwa....
i nic z tym nie robie. ehhhhh

biedactwo... <tuli> weź się w garść... potrafisz. ;*

może brakuje cie witaminek ?

ojjjjj ja tez juz tęsknieeee za wiosną...juz nie chce zimna...bleeee nie chce sie nic...także Cie rozumiem:P:P

czuje się tak samo, jak by wyssano ze mnie cała energię

Też chcę już wiosnę!
Jestem taka zmęczona

Taaaaa ...
Nasza zima to jak nie zima. Raz sucho, a raz ciapa przez deszcz.
A gdzie śnieg? On, to spadnie raz na 2 miesiące.
Wiosna i lato to jest to.
Chociaż zimę też lubię
Ale ten dołek

milego dietkowania Martynko