Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

Suspense rzuć tu potem proszę jakich to serków dokładnie użyłaś do ciasta niech mnie nie wykiwa zły wybór .
Good night .

tato jakieś kupił nie znam dokładnie nazwy ale były na bank waniliowe ,miały po 125 gram
i były w takich prostkątnych opakowaniach. wyglądały mniej więcej tak :

Kurczątko a można by zapytać jaką tak plus minus miały konsystencję? Bo cuś kumam jak chyba wygląda ich odpowiednik u nas w sklepie tylko nie jestem pewna

no taką gęstą :P gęściejszą niż taki serek z danio np.

ja kocham serki, ale niekoniecznie w cieście.

kurde dostałam smaka na ten serek <lol2> a chciałam sobie na śniadanko parówke zrobić ;p pokrzyżowane plany ;p

No to parówka z serkiem . A potem zobaczymy jak bardzo się to gryzie w jelitach ...bo a może nieeeee .

marne szanse :P

dzień dobry dziewuszki moje kochane :*
już mną 4 dzień weidera...hmmm... ciekawe jak długo wytrzymam
teraz ide pobiegać,a na 14:30 do kina
mam nadzieje,że uda mi się wpaść pomiędzy jednym a drugim tu do Was

PS: chowam wage do szafy nie moge się ważyć codziennie bo zwariuje

PS2: na śniadanie była owsianka a nie bułki :P

Owsianka mniam
Ja też schowałam wagę do szafy hehe ^^

no ja moją planuje wyciągnąć dopiero w niedziele albo w poniedziałek

i kurdebele znudziło mi się to bieganie...ehhh...musze wyciągnąć od taty kase na karnet na siłownie (45 zł) albo chociaż na basen(15zł)...i dupa bo nienawidze prosić go o pieniądze a swoich już nie mam

uh. a dzisiaj kino i zjadłabym popcornu albo chociaż laysów zielona cebulka...