Wątek: 18.06.07.-07.07.07.~>Dieta 1200 kcal!!! Fotki: 9,10,13,22

ehh...
niby tak
wiecie co ja chce iśc bardzo na pielgrzmymkę z moimi przyjaciółkami do Częstochowy, a mój tato powiedzial mi ze nie wytrzymam bo jestem za gruba i ze najpierw muszę schudnac co najmniej 8 kg...
a pielgrzymka jest 20 lipca...
Uda mi sie??

8kg do 20 lipca?; o
hm.. masz na to 8 tygodni bez dwóch dni...
Jeżeli będziesz miała dużo ruchu i będziesz się dobrze i mądrze odżywiała, to powinno się udać. Ale ja nie pochwalam chudniecia 1kg na tydzień. Lepiej np. w 10 dni. No, ale jeśli się postarasz?
I pamiętaj o mądrej diecie.

A tatą się nie przejmuj. Dasz radę!

muszę dać rade wiem ze to dużo jak na tak krótki termin, ale muszę bo inaczej tata mi nie pozwoli... i bedzie cały czas mi dogryzal... ze nie dojdę, ze nie dam radę i tak w ogóle...

Generalnie uważam, że Twój tata nie powinien Ci tak mówić, bo to jest niemiłe. A przecież Tobie wcale nie jest dobrze z tym, że masz tu czy tam za dużo. I walczysz ze sobą i chcesz to zmienić. On Cię powinien wspierać, a nie mówić takie rzeczy...

hej hej

Wiesz co powiem Ci jedno nie odchudzaj się dla kogoś, czy dlatego że ktoś Ci powiedział że jesteś gruba! Musisz się odchudzać dla siebie!!

pozdrawiam i wierzę że Ci się uda

wiem też uważam ze powinien mnie wspierać
na szczęście mam wspanianiałą mame, która od jutra bedzie mi pomaga walczyć z kilogramami...

w sumei z jednej strony jest mi bardzo przykro ze do mnei tak powiedział,

ale z drugiej strony bardzo mnei tym zmotywował
udowodnie mu ze potrafie

i że też będę szczupła

Teraz tak mówisz ;p
Jeśli przyjdzie do Ciebie załamanie, to będziesz płakać w poduszkę i mówić sobie, że nikt nie ma prawa od Ciebie niczego wymagać. I wtedy też będziesz miała gdzieś to, co Tata mówi do Ciebie.
Miałam tak. Ale nie za tatą...

Ale, mimo wszystko, trzymam za Ciebie kciuki.
Uda Ci się!
Jesli tylko zechcesz

Myślę, że ojciec po prostu robi takie wymówki, bo z jakiegoś powodu nie chce żebyś pojechała. A wcale nie jesteś taka gruba żebyś nie wytrzymała.

ksiezniczka już ryczałam i to bardzo dużo... wiele ludzi mówi ze jestem gruba!!!

pseutonim wiem czy schudne te 8 kg czy nie to i tak pojdę, ale postaram się mu udowodnić ze potrafie!!!

Pewnie, przecież waga Cię w niczym nie skreśla .
Równie dobrze, może nie wytrzymać chudsza koleżanka.