Czesc
Wrocilam... Mozliwe, ze juz wiekszosc mnie zapomnialo, ale to nic...
Wracam z wiekszym bagazem bo az 65 kg przy wzroscie 162 cm.
Musze schudnac do 50 (48 ostatecznie) kg.
Na poczatek zrobie 3 dni takich pol glodowek.
Czyli sniadanko, duzo wody, herbatek i najwyzej jedno jablko.
Tak, aby zmniejszyc zoladek. A potem juz normalna dieta 1000 kcal.
Wiem, ze te 3 dni powinny tez byc na tysiaku, ale ja musze zmniejszyc zoladek.
Zrozumcie... Ja mam juz dosc, nawet moi rodzice mowa, ze jestem gruba.
Mowia, ze jak ja bede wygladala w stroju kampielowym