No, z tego co widzę to jest juz trochę lepiej z tym Twoim jedzeniem.
Chociaż ten obiad nadal mnie niepokoi :roll:
Wersja do druku
No, z tego co widzę to jest juz trochę lepiej z tym Twoim jedzeniem.
Chociaż ten obiad nadal mnie niepokoi :roll:
Nom fakt , obiad jem zazwyczaj mały ... ale ja nigdy nie jadlam obiadow w tygodniu ( nie byłam przyzwyczajona) więc już lepiej zjesc taki . Dzisiaj zjadłam:
ŚNIADANIE :arrow: duża kromka chleba żytniego posmarowana twarogiem na kanapki + 2 liscie sałaty+ pomidor
II ŚNIADANIE :arrow: jabłko
Może jeszcze dzisiaj poćwicze , ale zobacze jeszcze
Hmm ..dzisiaj nie cwiczyłam , ale jutro to nadrobię..Idę na basen itp .. Muszę trochę stracić z obwodu ud . A zjadlam jeszcze :
OBIAD :arrow: zupa
PODWIECZOREK :arrow: 3 wafle ryżowe
KOLACJA :arrow: jogurt jogobella light+ wagel ryzowy paprykowy + wafel ryżowy zz cynamonem posmarowany dżemikiem ( chciałam wyprubować nowe .. pysznościowe są)
Jigsaw żyjesz samymi waflami ryżowymi z dżemikiem...Te jadłospisy są stale źle, postaraj się to zmienić - są wakacje, masz czas zaplanować, kupić, przyrządzić, więc nie schodź z tymi posiłkami tak na psy :roll:
Znając Kasie to napisze, że ona po prostu lubi wafle ryżowe :roll:
Ej no naprawdę lubię te wafle!! napewno bardziej niż wasę , ktore dla mnie sa jak podkładki pod kubek.Mogę ich nie jeśc , ale nie mam dla nich zamiennika więc nie bede nic między posiłkami jadła. ja nie mam pojęcia co mogę sobie przyrządzić , a pozatym wszystko wydaje mi się zbyt kaloryczne i drogie . I tak sporo kasy przeznaczam na te odchudzanie , więc nie mam ochoty wydawac ich jeszcze więcej. Może byłoby łatwiej mając w domu wage kuchenną ,ale jak tylko o nią zaczynam prosić , rodzice od razu mówia , że dla nich jest nie potrzebna :roll: . No cuż , dzisiaj zjadłam:
SNIADANIE :arrow: 2 łyżki musli+ 2 łyżki otrebów+ szklanka mleka 0% + wafel ryżowe paprykowy ( strasznie mi spakuje)
II ŚNIADANIE :arrow: jabłko
OBIAD :arrow: zupka
No it rochę ćwiczyłam :
Jeździłam na rowerze stacjonarnym przez godzinkę + brzuszki
Godzinny spacer i od razu po nim basen - 46 długości
46 długości :shock: graaatki! ja połowy przepłynąć nie umiem... :roll:
a waga kuchenna ze wskazówką kosztuje 10 zł, więc można spokojnie odłożyć na nią do końca wakacji ;)
jaką Ty zupke jadasz? ;>
_________
ha-ha. ja dopiero rano skumałam Twój nick z imieniem psychopaty z Saw :roll:
ciekawie jest :D
Hmm.. zupka jest gotowana na małym kawalku kurczaka ( tak połowa piersi ) i do tego kalafior , por , marchewka , jeden mały ziemniak , albo inne warzywa .Dzisiaj jeszcze zjadłam:
PODWIECZOREK :arrow: duża marchewka
KOLACJA :arrow: jogurt jogobella light + 2 wafle ryzowe z cynamonem
znów wafle :) ale lepsze to niż chleb biały :)
No cuż ja tam wafle ryżowe lubie .. w pewien sposób zastępuja mi takie przegryzki typu chipsy czy paluszki
Dzisiaj pojeździłam godzinke na rowerku , przez 15 minut ćwiczyłam jbb i poszlam na godzinny spacer, a zjadłam:
ŚNIADANIE :arrow: 2 łyzki musli + 2 łyżki otrebów+ szklanka mleka
II ŚNIADANIE :arrow: małe jabłko