Wątek: Wielki powrót bucika marnotrawnego...

to ty nadal chcesz chudnąć, czy po prostu miałaś jojo ?:>

Ważyłam 82 schudłam 18 kg i jeszcze pod koniec czerwca ważyłam 64-5 kg a teraz dopadły mnie napady i miałam kryzys przez co przybyło mi 10 kg
Da się w tym połapać ?

da da spoko :P

ale to i tak jesteś 7 kilo mniejsza niz bylas

No wiesz ale jeżeli pomyśle że miałam już te 64 kg to szlag mnie trafia i te 7 to żadne pocieszenie ...
Ale co tam trzeba walczyć !!!

no własnie

trza walczyć

a mnie skusiły te paluszki jednak
całe 300g
na forum zawsze jestem głodna
zlejcie mnie batem albo coś


trudno, jutro też jest dzien
przecież się nie rzucę z mostu


______________
Mogę, bo chcę... a jak chcę to potrafię!!!

wiek: 18 lat
wzrost: 175cm



Tu jestem
Wielki powrót bucika marnotrawnego...

MOTYWACJA tak będę wyglądać :P

nie pamietam kiedy miałam na wadze 64

a ja na forum wlasnie nie jestem

no trudno ale jutro juz rzadnych paluszkow obiecasz?

Bucik mnie dzisiej nosi od popołudnia. Zagłuszyłam chętki połową 70g razowca z serkiem łososiowym, potem za mną chodziła reszta, potem lody, potem műsli z sezamem...teraz zabijam kubki smakowe tabletką musującą Pluszzzz koncentracja i pamięć .

Bucik spróbuj zjeść cuś więcej w dzień to może ciebie tak obsesywnie nosić nie będzie ? Sama nie wiem co doradzić - na jutro mam strategię lazanii na obiad, że niby pyszności już były jak by mnie nosiło wieczorem, choć cholera kalorii mieć będzie i będę się z tym paprać pół dnia ...jak nie spartaczę .

Zamieszczone przez Ninti

Ferdydurke - ni z ch... ni z bąbki xD... dziwnie sie to czyta, ale kiedy się zaczyna to omawiać to okauje się ze ksiazka ma "drugie dno" Oo

No co Ty Ninti, chyba nie myslalas, ze w walce na miny to chodzi rzeczywisicie o walke na miny i nie ma w tym podtekstu Dla mnie rewelacyjna ksiazka, jak i wszystko co napisal Gombrowicz

Ale wiadomo - o gustach sie nie dyskutuje.

BUCIE! Niezla dzisiaj bylas dietetycznie i sportowo, malo kalorkow zjadlas, to te paluszki sie zmieszcza i tak w limicie dla czlowieka Twego wzrostu i aktywnosci fizycznej Nie ma sie wiec co z mostu rzucac

no wlasnie, nie ma co sie zalamywac z powodu paluszków, ruszasz sie wiec jest spoko