Mi też nic się z wagą nie działo :) na szczęście... uf.
Wersja do druku
Mi też nic się z wagą nie działo :) na szczęście... uf.
Hej dziewczynki :* Przepraszam, że nie wpadałam osatnio.
Wracam do was z dodatkowym kilogramem na karku :/:/:/ :cry: :cry: :cry:
Także teraz muszę zrzucić aż 2 kg! Może to tylko 2 kg, ale wolałabym się już nie odchudzać...ach co za życie!
Nie wiem czemu aż tyle utyłam :? bo nie przekraczałam na 100% 2000 kcal. A było nawet mniej. I sporo ruchu. Basen, rolki, spacerki. Nie wiem co jest grane, ale od dzisiaj jestem na diecie 1300-1400. Do przyszłego tygodnia powinno być 50 kg. Zobaczymy...
A moje tabletki są do d***. Jednak zatrzymują mi wodę! Cały czas mój brzuch jest taki wodnisty... :cry: I więcej tłuszczu się zgromadziło.
Od dzisiaj postaram się jeść 5 posiłków, może się wreszcie uda. Bo tak na prawdę to jeszcze nigdy mi się to nie udało. Trzymajcie za mnie kciuki.
A jakie masz?Cytat:
A moje tabletki są do d***. Jednak zatrzymują mi wodę!
Wiesz, że ja też wróciłam z dodatkowym :P ech, damy radę razem ;)Cytat:
Wracam do was z dodatkowym kilogramem na karku :/:/:/
Uda się, na pewno. Wakacje to doskonały czas na odchudzanie :D
Lucky - dla mnie właśnie najgorszy :P
dla mnie też najgorszy ; ).
ale się na pewno uda. masz tylko 2 kg do zrzucenia !
trzymam kciuki.
Dzięki wam :*
Dla mnei wakacje to chyba też najgorszy czas, bo w szkole to się jakoś ograniczam, a teraz lodówka stoi piętro niżej i aż woła do mnie "Otwórz mnie" :D:D
Moje tabletki ( te do d***) to Estrofem. Od niedzieli przez 10 dni będę brała jeszcze dodatkowo lecytynę.
Wiesz Aga zawzięłam się teraz mocno i gadałam sama ze sobą :wink: :D nie chę już tyć! Tylko nie to. My to chyba jesteśmy jakoś kosmicznie powiązane :D:D:D Obie nie lubimy swoich ud, tyjemy w tym samym czasie ;p teraz pora na wspólne schudnięcie :D
Hehe :) no masz rację Cherry :lol:
Zależy jak na to popatrzeć - można siedzieć w domu i podjadać albo chodzić na basen i spacery :)Cytat:
Zamieszczone przez poprostuaga
zgadzam sie z toba LuckyStar