Witaj Cassey :) Pamiętam Cię dość dobrze z czasów, kiedy tu często bywałam ;)
Pozdrawiam i mam zamiar pomagać w miarę możliwości ;)
Wredotkaa, pod innym nickiem ;)
Wersja do druku
Witaj Cassey :) Pamiętam Cię dość dobrze z czasów, kiedy tu często bywałam ;)
Pozdrawiam i mam zamiar pomagać w miarę możliwości ;)
Wredotkaa, pod innym nickiem ;)
będzie cie brakowało :* powodzonka :*
trzymaj się ;* i wymarzonych wyników matury życzę.
3 matury za mną (polski, angielski, polski ustny), teraz gorsza polowa (matma, chemia, angielski ustny)
ODLICZAM DO KOŃCA MATURY = ODLICZAM DO DIETY !! 17.05 ZACZYNAM!!
czesc ja tez Cie pamietam :)
ja dzisiaj pisalam biole r :) miejmy nadzieje ze chemia bedzie prosta hehe zdajesz p czy r?
zdaje rozszerzenie.. :) chociaz chemie mam jako obowiazkowy przedmiot. Jak biologia poszla?:)
no to pierwszy dzien diety.. O ile sie nie rozpada to bedzie grill u kolezanki a musze isc... bo koniec liceum i chcemy spedzac ze soba czas ile wlezie.. Zobaczymy czy to nie przyniesie porazki..
Jak narazie:
ŚNIADANIE:
X chleb razowy 81g 132,84 kcal
X polędwica sopocka 11g 10,67
X pomidor 25g 4,25 kcal
X twarożek wiejski 33g 32,01 kcal
X szczypiorek 1g 1 kcal
X ogórek 10g 1 kcal
X herbata zielona 0 kcal
razem: 181,77
OBIAD:
X gulasz sojowy 72g 208,8 kcal
X kasza gryczana z warzywami srednio 126g 91,98 kcal
X Koncentrat pomidorowy 1,5 łyżki 46,50 kcal
razem:347,28
NIE DAŁAM SIE NA GRILLU! ZJADLAM SAŁATKI TROCHE I PIŁAM WODE!! :D Jeszcze rodzice mnie wyciagneli na spacer i dopiero teraz wrocilam.. Glodna jak wilk ale nie dam sie.. nie dam sie.. wypije herbatke i wytrzymam do jutra..
..z tą dokładnością do 1kcal na ogórku mnie powaliłaś :D
oj uwierz w siebie. grillowi się nie dasz .
DZIEŃ DRUGI:
ŚNIADANIE:
X chleb razowy 72g 118,08
X polędwica sopocka 11g 10,67
X pomidor 25g 4,25 kcal
X łosoś wędzony 19g 33,44
X ogórek 10g 1 kcal
X herbata bez cukru 0 kcal
razem: 167,44
II ŚNIADANIE:
X jogurt naturalny z ziarnami zbóż 150g 168
OBIAD
X ziemniaki 185g 114,7
X pierś gotowana z kurczaka 105g 141,75
X brokuły 69g 16,4
X jogurt naturalny 50g 34
X trochę sałatki z sałaty lodowej 43,19
razem 350
KOLACJA
X płatki Fitness 20g 78,2
X mussli 25g 85,75
X mleko 0,5% 200ml 124
razem: 287,95
RAZEM: 973,39
Dzisiaj obiad rodzinny.. narazie mama sie zgodzila na gotowane mieso tylko dla mnie.. zobaczymy jak jej cierpliwosc dlugo wytrzyma.. Wczoraj jeszcze bylam z rodzicami na spacerku wieczorem.. Od dzisiaj musze zmusic sie do cwiczen!
no to 3 mam kciuki ;)
jaka dokładność w kcal, o jaa.:) pięknie.
a co do dań 'specjalnie-dla-mnie' to są męczące :/ moja mama straciła cierpliwość do gotowania 2 obiadów..a że ja sama nic nie potrafię [wiem, wiem, wstyd!] to jem to co cała rodzinka....niestety.
jak jej pojęczysz odpowiednio to się da przekonać, a z czasem to się przyzwyczai ;)
buzia:*
No dzisiaj spoczko dzien.. Jakos gladko mi idzie narazie.. ale to 2 dzien.. Dzisiaj bylam w zoo z chrzesniaczka mojej kolezanki i dosyc sie nachodzilysmy.. Dzien skonczony na 973,39 kcal. I chyba okres sie zbliza.. Boje sie ze wtedy moze kryzys nastąpic.. Ok 19/20 zmusze sie do cwiczen.. TAK! zrobie to :)
DZIEKI DZIEWCZYNY:)
gotowanie przez siłę wyższą jest beznadziejne. mama nie dba żeby oliwe odmierzyć łyżeczką i ogólnie cały czas je to samo [kotelet ziemniaki surówka].. nuuuddaa :D
ojj malutko zjadłaś..
chce do 1000 trzymac.. Ja mam niedoczynnosc tarczycy i inaczej po prostu nie schudne:/ tylko musze zaczac cwiczyc bo wtedy to nawet 1000kcal mi nic nie da! U mnie dzisiaj bylo spoko, sama robilam sobie obiad bo wrocilam do domku kiedy rodzice juz zjedli.. Ale mysle ze za tydzien, dwa juz sie zacznie stękanie ze ja z waga latam i jestem nienormalna
ja też wole sama gotować :P wtedy jestem pewna ze nie za dużo jest kalorii :-)
DZIEŃ 3
ŚNIADANIE:
X chleb razowy 71g 116,44
X twarożek wiejski 30g 29.1
X łosoś wędzony 19g 33,44
X szczypiorek 1g 1
X herbata zielona 0
razem: 179,98
II ŚNIADANIE:
X sałata lodowa 160g 24
X jogurt naturalny 50g 34
X sos do sałatek 4g 16,5
razem: 74,5
OBIAD:
X papryka czerwona 54g 15,66
X cebula 21g 5
X pierś z kurczaka pieczona 108g 156,6
X ziemniaki 200g 124
X koncentrat pomidorowy 5 łyżeczek 77,5
+ przyprawy
razem ok 400
KOLACJA:
X płatki owsiane 35g 49
X mleko 0,5% 200ml 124
X banan 94g 90,24
razem 263,24
RAZEM: 917,72
No i okres przyszedł.. i cierpie.. :( i ciągle głodna...
łosoś.. nie jadałam chyba 3 miechy ;/ a kocham...
ładnie.. :) i jaka dokładność kalorii
wage mam to licze dokładnie:P
aj ładniusio :)
ja też mam ale nie licze tak dokładnie.. ogólnie nie liczę kalorii
bardzo ladnie.
na okres nie poradze, ale na apetyt mi pomogła mieta
ooo. dobrze,że mi to miete przypomniałaś.
kiedyś tak robiłam i to był dobry patent.
tylko nie pamietam dlaczego przestałam ;p
bleh okres.
3maj się ;*
dzieki dziewczyny!
DZIEN 4
ŚNIADANIE:
X chleb razowy 81g 132,84
X krotoszyńska 20g 17,4
X twarożek wiejski 30g 29,1
X rzodkiewka 16g 1,92
X pomidor 21g 3,94
X cappuccino z magnezem 15g 62,55
razem: 247,75
taaaak... wiem to cappuccino to nie bylo najlepsze posuniecie ale trzeba czasami sobie sprawic jakies przyjemnosci nie? szczegolnie jak sie ma okres to wiecej mozna :D
na dzień z cicoą to bardzo ładnie :)
dzisiaj byl tragiczny dzien :/ zjadlam baaardzo malo i nie bede tego nadrabiac bo to teraz bez sensu.. uh.. Zalatany dzien i nie mialam kiedy zjesc.. wyszlam po sniadaniu i wrocilam o 17.30 do domu.. zjadlam obiad i tyle :/ a obiad kolo 400 kcal.. I tak juz malo bedzie.. No trudno..
zdarza się i tak :)
czasami są takie dni tylko żeby to sie często nie zdarzało
nie no, mam nadzieje ze tak sie nie bedzie zdarzac.. tylko nie wiem co bedzie jak dostane prace.. jak to bedzie caly dzien pracy...?
będziesz brała cos do zjedzenia bo jedzenie na mieście to chyba odpada?
no bede sie martwic potem.. W ogole czy dostana jakas prace :) Ale bym chciala juz sie zwazyc i zmierzyc.. tylko na 4 dni diety raz cwiczylam przez ten okres.. Dzisiaj jeszcze nie jestem w stanie ale jutro musze cwiczyc..
ej, kochana a ile ty masz wzrostu ;)?
ja mam 167/168 cm, nigdy nie wiem bo zawsze mnie mierzą tak albo tak.. Moze mam 167,5 :D bedzie po srodku. No i 18 lat jakby ktos chcial wiedziec ;)
ech.. caly czas mi zimno i latam z termoforem zeby sie ogrzac... Ktos ma cos podobnego moze? czemu to odchudzanie musi tak dlugo trwac no.. Ja juz/tylko 5 dzien na tej diecie i juz sie robie niecierpliwa.. I tak chcialabym byc juz po tej ustnej z angola :/ grrr
ja mam ;D
moja koleżanka jak była mała, i strasznie brzuch ją bolał, a nie chciała termoforu, to jej wujek, narysował na nim oczy, nosek, buzie i kazal, powiedział że to jest tereska i kazał ją tulić :) i odkąd koleżanka mi o tym opowiedziała, to mówie na termofor tereska :)
a kiedy masz ustną,bidoku :*?
w piątek 23.05.. buuu nienawidze gadac po angielsku jeszcze przed komisja tym bardziej :(
No to moze jakies podsumowanie dnia..
Śniadanie:
X chleb razowy 121,36
X krotoszyńska 13,92
X twarożek wiejski light 24,3
X ogórek 1,5
X sok do rozcieńczania 43,2
II Śniadanie:
X sałata lodowa 12,3
X tuńczyk 135
X papryka czerwona 14,5
X jogurt naturalny 34
Obiad:
X pierś 140
X ziemniaki 125,86
X papryka czerwona 13,05
X cebula 6,9
X groszek 32
X przecier pomidorowy 38
do obiadu: 755,89
Kolacja:
X mleko 0,5% 93
X garstka płatków Fitness ?
nie chciało mi sie wazyc juz tych płatków bo mama nade mną stała ale nie było ich dużo.. garstka.. chyba bedzie kolo 1000 i nie przekroczyłam za duzo..
ja zawsze rozdrabnialam mocno platki i wtedy garsc miala ok 25g jak bralas w calosci to bedzie malo...
Dziewczyny macie jakies ciekawe pomysły na niskokaloryczne posiłki ? Np. obiad, czy kolacja ? Moze znacie cos fajnego zeby sobie urozmaicic ?:)
Ładnie Ci poszło dzisiaj ;) A maturka będzie na 10000... % udana :)
Pozdrawiam :)
właściwie to nie jest dzisiejsze menu mojego dnia tylko wczorajsze.. A dzisiejszego mi sie nie chce pisac :( nie wiem czy przekroczylam czy nie.. Ale jest mi strasznie niedobrze :( chce mi sie wymiotowac, jest mi zimno.. jutro ustna z angola.. i jestem zalamana :(