-
Yy..
I bardzo dobrze, że te 7 kg joja miałaś.. 38 to przecież waga dziecka..
-
A teraz jeszcze trochę schudłam do 43
-
sorry, ale to tez waga dziecka
nie wydaje mi sie, ze ladnie wygladasz
mi juz tylek truja, a ja przy Twoim wzroscie waze 48.
-
Wiem tylko że z tego wszystkiego wpadłam w anoreksję z bulimią... Ehh :/ Ale staram się jakoś normalnie funkcjonować
-
no wcale sie nie dziwie, ze w to diabelstwo wpadlas
a leczysz sie? jak nie to lepiej do lekarza idz, bo samemu ciezko z tego wyjsc
-
Matko, co się dzieje z ludzmi przez to odchudzanie...
-
Moim zdaniem tobie potrzebna jest już pomoc specjalisty
psychologa i dietetyka, sama się do porzadku raczej nie doprowadzisz
-
Zgadzam się ale wpierw doradzę poważną rozmowę z rodzicami ,razem powinniśmy znależć jakieś racjonalne wyjście z tej sytuacji.
-
W szpitalu byłam już 2 razy, a z rodzicami nie da się normalnie porozmawiać.
-
Yyy...ale skoro w szpitalu byłaś i jadłaś 2500 kcal to czemu znów jesteś na 1200? Nie lepiej było zejść do 2000 i skończyć z tym bagnem raz na zawsze? Teraz to masz dwa razy ciężej. A co do wagi to najpierw odpowiedz sobie na pytanko, czy ty w ogóle chcesz noramlnie jeść. Bo skoro w szpitalu jadłaś ciut więcej niż zapotrzebowanie, a nadal jesteś na diecie ( sorki, ale 1200 to dla mnie dieta) to ja nie wiem o co chodzi...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki