Ech.. zazdroszczę wam wakacji ... ja w tym roku mialam sporo planów ui nic z tego nie wyszło ... I wychodzi na to , że spędze całe wakacje w moim mieście i to sama
Wersja do druku
Ech.. zazdroszczę wam wakacji ... ja w tym roku mialam sporo planów ui nic z tego nie wyszło ... I wychodzi na to , że spędze całe wakacje w moim mieście i to sama
Eeee tam :) W mieście też może być fajowsko :) Właśnie wrocilam z nad zalewu, poplywalam troche < :lol: troche... 2h...> i jestem padnieta, kupilam sobie mleczko, płatki fitness, 10l wody mineralnej... No :) Później dam to co zjadłam
płatki fitnes składają się z cukru, cukru i jeszcze raz cukru, więc uważaj na nie :wink:
gratuluję Ci tego pływania ; ]]. w ogóle to zazdroszczę, bo sama nie posiadłam tej umiejętności :D
właśnie widze :/ Ale cóż tak bardzo mam ochote na cos "innego"... A co do plywania, uwiez, ze jeszcze 4 lata temu panicznie balam sie wody :lol: A pływać nauczyłam się stosunkowo niedawno ;)
Ja jak sobie pomyślę, że mam teraz iść na basen w stroju kąpielowym :shock: to mi się odechciewa.... chociaż popływałabym ..
ech.. ja mieszkam w małym miasteczku .. nie ma nic do roboty .. nie mam za bardzo znajomych z którymi mogę chodzić nad jezioro albo na spacer.. Chodze na basenik raz w tygodniu i mi to starcza .. Ja nauczyłam się pływac rok temu hehehehe :D Wstydzić tez się wstydze .. ale po to się idzie na basen , żeby schudnąć , a nie paradować w bikini
Płatków fitness nie lubię .. takie blee sa ( szczególnie z owocami) .. wogólę ja nienawidze jak mam np w muesli rodzynki czy kawałki ananasa czy co tam jeszcze takiego baardzo słodkiego do muesli dają .. mdli mnie od tego
mm te z owocami wlasnie sa najlepsze, ale chytre :x A dzisiaj sie zdziwilam swojej reakcji, wskoczylam w kostium kompielowy i nie moglam na siebie patrzeć :( musialam spodenki zalozyc...
dlatego ja zawsze do kostiumu wkladam klapki na obcasie :) bo to wyszczupla hehe :D no ale wlasnie, basen nie to nie wybieg mody, idzie sie, zeby poprawic sylwetke i tyle :)
tutaj ludzie by chcieli tyle wazyc co Ty diamond :) nie wiem z czego Ty sie wyszczuplac chcesz :) ja tez jak mam wlozyc kostium to horror..
Oj zgadzam się z Tobą cassey... Ważyć tyle co diamond :roll: No może troche wiecej, bo bym za chuda byla :lol: A co do dnia dzisiejszego:
Śniadanie:
jagodzianka - 314 kcal
2 śniadanie:
śliwki - 90 kcal
3 śniadanie:
2 kromki chleba - 249 kcal
baton drobiowy - 72 kcal
śliwki - 45 kcal
Objad:
Kalafiorowa z kładziuchami - 81 kcal + 247 kcal = 328 kcal
Kolacja:
Ziemniak -69 kcal
Buraczki - 34 kcal
jajko - 109 kcal
Jabłko - 92 kcal
herbata zielona - 0 kcal
Razem: 1402 kcal
Spalone: 1056 kcal ;)
Jejku jaki dzisiaj mialam problem z pochamowaniem sie od jedzenia :? Ale ta zielona herbatka zmniejsza laknienie :D