Wątek: Grubcia zaczyna walkę ze zbędnymi kilogramami:)Musi się udać

Sorry, ze wczoraj nie dalam co pochlonelam, ale jakos tak wypadł mi spacer z kumpela No a dziś na wadze upragnione 86 Nie no laski ale teraz mam kopa, juz tylko kilosek do osiagniecia 1 celu!

zmieniaj na strazniku wagi

Właśnie zmieniłam marchewe

Gratulacje :P a 85 to jest już twój cel czy dalej dietka

Nie no bjedrona to dopiero początek dłuuuuugiej drogi TO tylko cel 1 A waga do jakiej daziem to elektroniczna Nie no żartuje chce ważyć 65 kilo Teoretycznie moja waga idealna Więc jeszcze z wami tu posiedze a i mam nadzieje, ze po diecie tez tu bede czesto zagladac No więc Bjedrona i reszta dziewczyn GRUBCI tak szybko się nie pozbędziecie No to juz wsio chyba wyjaśniłam

Grubciu, my nie chcemy się Ciebie pozbyć, boś równa babka jest ;DD

Gratuluję osiągnięcia pierwszego celu !

Gratuluje spadajacych kilogramow! tylko nie lap ich czasem, jak spadaja :P:P

phovilla bo siem zawstydze wlascicielkatrampka dzieki a kilogramow lapac nie mam zamiaru Niech sobie leca az poprostu sie potluka tak ze juz nie wstana I nie beda mialy sily wrocic

AAA zapomniałąm Najlepszy lek na smutek i chandre? Kabaret OT.TO - historia kaczpospolitej Rozbraja mnie to

Nie no laski zaraz mnie cos trafi! Mialam imieniny kuzynki... Grzecznie szlo, cala rodzinka milusio nio ale zaczelo sie wmuszanie, nie dziekuje mi nie pomoglo Kochany tatus(ja wiem ze chcial dobrze)wzia mnie na strone powiedzial ze albo zjem co mi daja bo tak wypada albo mam szlaban na wychodzenie z domu i "pogada" ze mna w domu... A u niego pogadanka = wielka awantura, noo nie i wyszlo 3000 kcal