-
miód dobry, baa - pyszny ! różni sie smakiem od tego od pszczółki.
obiadokolacja:
:arrow: niecała szklanka kaszy mannej /270/
:arrow: łyżka powideł /33/
:arrow: danio intenso /224/
razem dziś:
297 + 161 + 527 :arrow: 985 kcal
po ćwiczonkach przejechałam jeszcze ok 10 km na rowerku :D
muszę się oduczyć jeść 3 posiłki dziennie... ; <
-
-
Miejmy nadzieję, zwłaszcza, że czasu na jedzenie po południu nie mam ; ].
Ale głoodna jestem ; < No to herbatka.
-
Kochana, ale powinnaś właśnie jeść z 5 posiłków, ale mniejszych. Wiem, że to trudne, bo sama próbuję się tej sztuki nauczyć :D
-
Ja jadłam te przeklęte 5 posiłków, ale ostatnio zakręcona jestem, a wole przetrzymać apetyt do domu, niż jakieś fastfoody na mieście jeść ;]
Możecie mnie zabić, ale zjadłam śliwkę i kawałek chleba pszennego /chleb krojony, kromeczka "w kolejności" zaraz za piętką więc dużo kcal nie miała/. Dzisiaj pójdę później spać, więc spoko. A właśnie, wypiłam jeszcze dziś na mieście Nestea zielona herbata. Ile ona może mieć kcal?
-
Ij nie mam pojęcia, ale na butelce pewnie pisało, mogłaś przeczytać ;)
-
Pho ta kromeczka i śliwka to niewarte stresu :wink: - lepiej trochu ponad 1000 niż nie dobijać :idea:
-
chciałam na butelce przeczytać, ale nie dostrzegałam i czasu miałam mało.
dzisiaj na śniadanie zjadłam:
:arrow: 2 x wasa /38/
:arrow: plaster cielęciny ?25?/
:arrow: łyżka powideł /33/
:arrow: nektarynka /56/
razem :arrow: 152 kcal :shock:
jadłam 1,5h temu, a zgłodniałam już. łeee. o 13 II śniadanie :D
-
Zgłodniałaś, bo za mało zjadłaś :wink:
-
Ja miałam bardzo podobne śniadanko :)
Jadłam o 9:00, a drugie zjadłam po trzech godzinach, czyli o 12 ;)
Obiadek o 14, a kolacyjka będzie o 18 :]