-
nie przesadzajmy, nie był taaaki idealny ;P Grześka w nim nie powinno być wcale :).
dzisiejsze śniadanie zjedzone w porze II śniadania:
:arrow: omlet z 2ch jajek /180/
:arrow: trochę smażonych jabłek /70/
:arrow: olej /50 - wytarłam po smażeniu omletu;D/
:arrow: wasa /19/
:arrow: 319 kcal.
lece robić obiad dla domowników i sprzątac.
-
śliczne drugie śniadanko :)
Ahh wszędzie u Was w wątkach jajka :) Chyba też sobie jutro zrobie, bo mi smaka narobiłyście :D
-
daj spokoj, ja prawie codziennie jakies lody na diecie mialam, nie mowiac co teraz :P codziennie cos slodkiego :) i dobrze mi z tym :D
-
od czasu do czasu coś słodkiego nie zaszkodzi :D byle w rozsądnych ilościach :wink:
-
Ależ ja też jem codziennie słodycze! Tutaj kawałek Grzesia, słodkie jabłka, cukierek, lód.... I też mi z tym dobrze :D
Obiad:
:arrow: 150g warzyw na patelnie /60 - na opakowaniu pisało... dziwnie mało mi się wydaje/
:arrow: kawałek gotowanego kurczaka, niecałe 100g /150? nie wiem!/
:arrow: olej /60/
:arrow: nektarynka /50/
:arrow: 320
:arrow: 319 + 320 = 639 kcal :shock: szok!
chyba dziś pozwolę sobie na Knopersa... :roll:
-
Słodkie jabłko to takie słodkie, że można do snikersa porównywać ... Gdybym ja zaliczała owoce do słodyczy to 50 % tego co jem to słodycze ...
więc nie przesadzaj :wink:
-
hehe no rzeczywiscie. Jabłko to przesada.
Ale np suszone owoce lub świeże winogrona można troszkę do słodyczy zaliczyć, bo mają bardzo dużo węglowodanów :roll:
-
-
ale mi chodziło o smażone jabłka z cukrem, takie jak dżem do słoików :) mam miseczkę tego w lodówce i schodzi dość szybko...
podwieczorek:
:arrow: konopers /132/
kolacja:
:arrow: kaszka manna /300/
:arrow: 4 łyżki powideł... przesadziłam /132/
:arrow: 432
total dziś:
319 + 320 + 132 + 432 = 1203 kcal
ups :lol:
-
Phovilla - smażone jabłka z cukrem - coś takiego jak się używa do jabłeczników zimą ze słoika ? :D Jeśli tak to to jest pyszneee ! Uwielbiam to :D