-
Ach, czyli tu jest Twój wątek! A ja nie mogłam znaleźć, a jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby szukać po nicku... Nie chce mi się czytać tych kilkudziesięciu stron, które się pojawiły, ale trzymam kciuki, żeby dietkowanie szło dobrze I teraz będę śledzić temat na bieżąco
-
kama11 bardzo się cieszę, ze będziesz tu zaglądać... w ogóle cieszę się, że są tu osoby które chętnie pomagają a nie tylko wyliczają błędy... Dziękuje wam
A ja już jestem po śniadanku zjadłam sobie jajecznicę z 2 jajek + 1 wasa
= 205 kcal
Nie miałam w domu żadnego serka ani nic... dopiero pójdę na zakupy
Na II śniadanie będzie:
sałatka grecka
(pomidor - 40kcal
ogórki (jak są) 30kcal
sałata 15 kcal
feta- 70kcal)
= 155kcal
Na obiad:
zupa ogórkowa ze śmietaną
= 140kcal
Zostaje mi 500kcal.... dziś jadę do chłopaka a niech da mi coś kalorycznego to nie ręczę za siebie
Tak jakoś mało kalorii mi tu wychodzi:P
Nie wiem czy mam ogórki
znacie jakiś przepis na paprykę?? jakąś faszerowaną albo coś...??
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Ja idę dalej czytać potop - fajne to jest:P zaraz skończę I tom
-
Potop? Fajny?
Ja miesiąc czytałam jeden tom
-
jedzonko śliczne o i tego potopu gratuluje jak sie czyta, to sie tak o jedzonku nie mysli :P ja sie zastanawiam nad kodem da vinci, chyba sie za niego zabiore :P
-
Potop ? O zgrozo
JA też chętnie przeczytałabym coś ciekawego
-
taaa śliczne właśnie się dowiedziałam, że mam jechać na obiad do chłopaka... na co? Na spaghetti:/ grrrr ile może mieć spaghetti? taki nieduży talerz?? jakieś 400kcal, 500kcal?
-
Też mnie to ciekawi ale wszystko zależy od tego co to za spaghetti ...
Raz doznałam szoku bo w tabeli Super Linii było że takie spaghetti bolognese ( mięso mielone,sos pomidorowy) ma 1000 kcal ( 1 porcja ) co to za porcja ??? co to za spaghetti ??? hehe
A ciekawe ile ma w sumie takie spaghetti ze zwykłym sosem pomidorowym z torebki ...
-
ehhh wszystko się zwali:/ a miał być tak udany dzień, wszystko zaplanowane a tu?;/
no fess, ze 1000kcal to chyba jakaś mega wielka porcja... a ja chyba właśnie będę mieć z tym mielonym, tym sosem:/ cholera nie chcę tam jechać mogę odmówić, ale co sobie jego mama pomyśli?? że wybrzydzam czy coś:/
-
ja kiedys jadłam w restauracji spaghetti bolonese - dajcie spokoj jaka porcja :/ zjadlam pol i pękałam. chyba o taką chodzi... a objętościowo było go tyle ile moja miska od płatków ma - pełna!!
-
No takie mamusie to zaraz myślą że nie smakuje albo wybredny człek jest ... ciężka sparawa w takich przypadkach
Nie zjesz w ogóle - wybrzydzasz
Zjesz ale bardzo mało - niesmakuje
Kurcze ale ja jestem ... Tylko dołuje ...
;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki