eh nie wiem :/ jak do szkoly chodziłam to jadłam o 18 i nastepnego dnia o 630... moze rzeczywiscie sie nad tym zastanowie.. narazie to boli dziąsło i nie mysle o niczym :(
Wersja do druku
eh nie wiem :/ jak do szkoly chodziłam to jadłam o 18 i nastepnego dnia o 630... moze rzeczywiscie sie nad tym zastanowie.. narazie to boli dziąsło i nie mysle o niczym :(
Ja staram się jeść kolację o 18, a śniadanie o 7, 7.30, zależy jak wstanę. Współczuję bólu zęba, wg mnie to jeden z najnieprzyjemniejszych bólów, na równi z brzuchem.
najgrsze jest to, że on sie juz wyrzyna drugi tydzien. ale tak jeszcze nie bolał. wczoraj pokozaczyłam z tymi chipsami bananowymi i bylo dobrze. ale teraz czuje az ból żuchwy... chyba kanapeczka taka piękna dziś nie będzie - nie wyobrażam sobie mielić w buzi tych warzyw wszystkich :/
ojejciu wspolczujjeee <przytul> :*:):)
ja jadlam sniad. o 8 a ost posilek nawet 20-21 ale chodzilam spac o 2-3 (takw roku szk. )
:))
no w roku szkolnym te posilki są jakieś takie bardziej ustymatyzowane ;) ja jadłam śniadanie ok6:30,drugie śniadanie koło 10:30, obiad o 14:30, potem coś koło 16, i 19 kolacja :) i to nie zaleznie czy sie odchudzałam czy nie ;p
a zęba wspólczuje ;*
drugie śniadanko i wyruszam na piechote do centrum z moim lubym :) 40 minut marszu w jedną strone :) ciekawe jak będzie :)
a tu kanapeczka z szynką, jajkiem na twardo pomidorkiem i szczypiorkiem :
http://img299.imageshack.us/img299/4003/dsc01643sk2.jpg
pychota!
właśnie się kapnęłam, że masz taki sam telefon jak ja-se k750i :>
a kanapka ładna :D
maszeruj, maszeruj!
takl to se k750i :)
Chciałam taki, ale jak za dwa lata będzie mi się kończyć umowa, to wyjdzie sto innych modeli i znów będę w kropce :lol: