Pff, taki z niej dietetyk jak z koziej pupy trąba, o! xD
Jak ją proszę, żeby mi ułożyla jakąś dietę, to nie. Ewentualnie sama układam, wtedy ona sprawdza i poprawia. xD
Konsultacja z mamą była. xD
Okazało się, że moja dieta nie będzie opierać się na białku, ale na węglowodanach. Faktycznie. xD
Zakładki