Wątek: madzix i dieta - znowu od nowa :(

Masz @, wiec cała ta woda jeszcze nie zeszła, hej, nie panikuj

No ja już po obiedni spacerek zaliczyłam
Powodzonka i nie martw się, bo ja też zawalam ;*

godzinkę mi spacer zajął
spacerowałam sama, więc z nudów cykałam fotki telefonem
Ta mi sie najlepiej podoba:

A zaraz jeszcze do kościoła musze iść nie chce mi się

Madame chyba masz rację nie pomyślałam o tym
EK94 tylko, że ja zawalam od sierpnia

ja tam lubię samotne spacery ale tylko jak jest ciepło

pomierzyłam się dzisiaj.

łydka (l/p) - 36,5/37
kolano - 36/36
śr. uda - 47/46
najgrubsze m. uda - 56,5/58,5
tyłek - 96
pępek - 94
talia - 80
pod biustem - 86
biust - 98,5

zjadłam dzisiaj dwa paski czekolady zamiast drugiego śniadania :rool:
po obiedzie jest 750.

jest niezle, popracujez nad talią i bedziesz miala extra figurkę :P
a czekolada sie nie przejmuj, mam nadzieje, ze byla gorzka

yhh...czekolada zamiast normalnego posiłku? oby tak nie było więcej! to tylko dodatek :P

Ja dzisiaj zjadłam 3 kosteczki i nie padam, ale no co ?
Wkońcu sylwester ?
Chyba będziesz cos jeść, prawda ?
Czy zrobisz se w domu izolatkę ?
Wytańczysz wszystko !

tylko prosimy uważać z tym tańcem po alkoholu

Cobyś nam nie klikała z komputera ze szpitala potem Dwie nogi w gipsie i jedna ręka