Wątek: madzix i dieta - znowu od nowa :(

Dosyć ładny jadłospis Ale przydałoby się białko na śniadanie

jak tam po pierwszym dniu w szkole w 2008roku

mi lekcje strasznie szybko minęły
dowiedziałam się, że jutro mam II etap konkursu z matmy a pojutrze z fizyki
a ja nawet nie ruszyłam dodatkowych materiałów, które dostałam kiedyś do nauczenia
w jeden dzień i tak bym tego nie opanowała, więc idę z kumpelką połazić po sklepach nie ma to jak olać naukę

edit:
rano na wadze 62,7 miałaś rację Madame :*

uuuuuu to chyba chodzi o te olimpiday ?? z matmy sie przedostałaś, to dobra jestes ;P ja bede mieć wnet z francuskiego, a potem z biologi o zdrowej żywności jest taka olimpiada

gratuluje! w kolejnych etapach na pewno przejdziesz i wszystkich wykosisz

zdolności do matematyki to mam po tacie
w podstawówce zabrakło mi 1 punkt do województwa myślałam, że padnę jak wyniki przyszły

a teraz to nie wiem z matmy może się uda, ale z fizyki i biologii to na pewno nieee dostałam się cudem, bo praktycznie cały czas strzelałam na fizycznym to mi odwalało z niewiedzy na dwadzieścia kilka pytań znałam odp. na jakieś 5 wszyscy na sali myślą nad zadaniami, a ja bazgram bo brudnopisie i owieczki maluje

lecę do kumpeli

tego 1 pkt do wojewodzkiego to szczerze wspolczuje, najgorzej jak zabraknie juz tak malo

Ja to bardziej do konkursów z polskiego

Ja tak samo jak EK94, choć wszyscy mówią, że jestem jedna z najlepszych z matmy, ale mnie jakoś do niej nie ciągnie.

ja juz tez wole polski

no to udanych zakupów ;*

a jutro bede trzmac kciuki,żeby jednak jakoś poszło ^^