Wątek: madzix i dieta - znowu od nowa :(

zły humor mam w szkole prawie same lekcje, których nie lubię, w domu wszyscy czegoś nagle ode mnie chcą

śń. owsianka, 2 kiwi - 250
II. grahamka, serek topiony, plaster pomidora - 170
ob. talerz jarzynowej, trochę frytek z keczupem - 500
podw. jabłko, pomarańcza - 140
kol. sałatka ze wszystkiego co znalazłam w lodówce, 2 malutkie kromki razowego - 350

1410

frytki na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że zjadłam 1/3 mojej "zwykłej" porcji

ćwiczenia: 20min skakanka na w-f, 10min pseudo kręcenia hula hopem, 15min chcę mieć taki brzuch, 15min rozciągania

wielkanoc to najchętniej bym chyba caluśką przespała... i nie chodzi mi tylko o tony jedzenia na wyciągnięcie ręki co roku mi się to wszystko bardziej kiczowate wydaje...
bycie miłym na siłę bo są święta i spotkanie rodzinne przy stole i telewizorze z ciągłymi sporami na jaki kanał przełączyć, no bo i tak 3 telewizory w domu to za mało

jeśli chodzi o święta to za wielkanocnymi też nie nie przepadam

hahaha a ja w tym rokuu kocham Świeta wielkanocne bo mam wtedy 18tke <looool>:d hehee

A ja lubię Wielkanoc.. Jakoś tak.. z wiosną mi się kojarzy.. I tak faaaaaajnie ;p

Ja tez lubie ;p bo jest tak wiosennie, kolorowo ;d
poza tym w przeciwienstwie do BN na stole jest wiecej nietuczacych potraw :P

No z tym, że mniej tuczące to sie pospieram jesli chodzi o mój dom Sałatki sa z toną majonezu, biedna moja mama bedzie znosila moje marudzenie -"tylko zostaw mi bez majonezu"

U mnie nie jest tak zle -> bez majonezu zawsze cos sie znajdzie ^^ I nie bede pokrzywdzona

Ja wielkanocy nie cierpię...jakieś takie bezpłciowe te święta, dla mnie po prostu przemijają. Do Bożego Narodzenia przygotowujemy się dłużej, kojarzy mi się z zapachem pierników, cynamonu, a wielkanoc to chyba mogłaby tylko z kiełbasą

Zamieszczone przez madzix

zły humor mam w szkole prawie same lekcje, których nie lubię, w domu wszyscy czegoś nagle ode mnie chcą

śń. owsianka, 2 kiwi - 250
II. grahamka, serek topiony, plaster pomidora - 170
ob. talerz jarzynowej, trochę frytek z keczupem - 500
podw. jabłko, pomarańcza - 140
kol. sałatka ze wszystkiego co znalazłam w lodówce, 2 malutkie kromki razowego - 350

1410

frytki na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że zjadłam 1/3 mojej "zwykłej" porcji

ćwiczenia: 20min skakanka na w-f, 10min pseudo kręcenia hula hopem, 15min chcę mieć taki brzuch, 15min rozciągania

Prawie zupełnie brak białka... obiadu nie skomentuje - sam tłuszcz i węgle...

Ćwiczonka spox

a może powinnaś spróbować troche zmienić podejście do świąt co ?
pomalować pisanki, ozdobić mieszkanie -świąteczne przygotowania mogą być naprawde fajne! no i przedewszystkim nie powinnaś zakładać z góry,że będzie źle.
a może będzie fajnie? przecież naprawde dużo zależy od naszego nastawienia do czegoś