Wątek: czemu nic nie widac? ;(

czemu tak sie dzieje... jestem na diecie od rowno miesiaca i schudlam 4 kilo... ale zupelnie tego nie widac!!!!! tak samo z centymetrami jak bylo w udzie 54 tak dalej jest:[ a ja dalej mam faldki, cwicze i nic nie znika:/ a najbardziej wkurzajace jest to ze jak moja siostra schudla 2 kilo(nie cwiczac i nie bedac na diecie, jakos tak samo z siebie ) to wszyscy jej mowili ze schudla i ze widac:/ tak samo z ciuchami nic sie luzniejsze nie zrobilo... ile to jeszcze bedzie trwac...?;(

ej 4 kilo w miesiąc to bardzo mładnie!! nie przejmuj sie że nie widzisz efektów. tłuszcz schodzi równo z całego ciała a nie trlyko np. z ud. pozatym to zależy od genetyki. jednemu schudną bardziej uda a drugiemu brzuch. naprawde odwaliłać kawał dobrej roboty tracąc 4 kilo w miesiac. odżywiaj się zdrowo, jedz duzo białka, byc możę jakaś cześć kturą straciłaś to nie tłuszcz ale mieśnie...

nie martw sie.. Nie Ty jedna masz tu taki problem.. Ja schudlam 7kg zeby bylo smieszniej i tez nic nie widac.. Ja po prostu licze na to ze kiedys ktos mi powie ze schudlam (oprocz rodzicow bo oni wszystko powiedza zeby ich dziecko nie bylo na diecie..)

Ja schudlam 10 kilo i mam ten sam problem, uwazam ze duzo poszlo mi z miesni a nie z tluszczu. Teraz staram sie zabezpieczac przed utrata miesni, jem duzo bialka i stosuje diete 1200 kcal a nie tak jak ostatnio 1000. W naszym przypadku pozostaje tylko czekac i dalej robic swoje. Pocieszam sie tym ze przy 49 kg. do ktorych daze nie moge byc tlusta.

Ej, spokojnie! ^^
Utrata wagi to sprawa niejasna i niezbadana; wymaga wieeeeele cierpliwości.
Trzymam kciuki i nie poddawaj się! ^^

kurcze napisalam wczesniej takiego dlugiego posta i sie nie wyslal:P no ale trudno.
mam do was takie pytanko, jestem teraz na diecie 1300-1400kcal ale wyjezdzam teraz na oboz, no i chcialabym tam jesc normalnie czyli to co daja na stolowce^^ bo przeciez nie bede glodna chodzic ani wydawac tam codziennie kase na jakies dietetyczne rzeczy... no i tu jest moje pytanko, moge tak z dnia na dzien z 1400kcal przejsc o tak sobie na jakies 2000-2500 czy ile tam wyjdzie...? jak myslicie jesli nie bede jesc miedzy posilkami zadnych słodyczy tylko tam jakies jogurt czy owoc to ile takie stolowkowe zarcie moze miec kcal na 1 dzien? nie zaszkodzi mi to jak nagle zaczne jesc 1000kcal wiecej? aha i jeszcze jedno to jest oboz sportowy ok 5h zajec dziennie wiec nie moge sobie pozwolic na mniejsze posilki bo nie chce tam zaslabnac wiec nie wchodzi w gre takie cos ze np beda dawac 8 pierogow a ja zjem tylko 4:P pomooocy

Spokojnie jak sama napisałaś to obóz sportowy, wszystko spalisz. Nie powinnaś się przejmować Może nawet schudniesz :P

no wlasnie mam ten sam problem.. bede musiala jesc biale pieczywo.. i stolowkowe jedzenie.. nie bede jadla slodyczy.. i postaram sie nic nie jesc pomiedzy posilkami.. ale bede lazic po gorach.. nie moge sobie pozwolic zeby sily nie miec tam.. i jeszcze jedno.. bedzie napewno piwko.. bede starala sie jak najwiecej wyrzekac.. ale.. bedzie moja 18stka na wycieczce.. i oni mi tego nie daruja

Ja też bym Ci nie darowała :P to którego masz te urodzinki ? ;>

no to mnie pocieszylas 24.08 a Ty kiedy masz ??