witaj Może się obrazisz, ale... czy nie jestes troszeczkę za młoda na odchudzanie:> Wciąż rośniesz i to może być dla Ciebie niebezpieczne, aczkolwiek bardzo mi sie podoba pomysł z odrzuceniem słodyczy na jakiś czas Chleb to poniekąd też morderca, nas puszystych No cóż...jednak po namyśle stwierdzam, że szybciutko wyjdziesz ze swojej niewielkiej nadwagi. Mówię niewielkiej, bo popatrz na dół na moją. Ja mam ponad 30kg, więc Tobie pójdzie szybciutko Chętnie służę wsparciem Pozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie