Do godziny 14.10 zjadłam 1200kcal. To byl ogromny napad: na ziemnaki (chociaż tak się chwaliłam <zla>), Trzy ciastka, grahamke i jajko, jakiś tłuszcz w dodatku. Konic na dzisaj. Koniec.
Do godziny 14.10 zjadłam 1200kcal. To byl ogromny napad: na ziemnaki (chociaż tak się chwaliłam <zla>), Trzy ciastka, grahamke i jajko, jakiś tłuszcz w dodatku. Konic na dzisaj. Koniec.
67kg;p
Zakładki