-
a to ze wazysz 68 to wazysz 
wiec gratuuuluuuujeee
-
-
eh jak to motywuje fantastycznie ^ ^
-
-
Jak ja bym chciała, żeby mnie to chudnięcie też motywowało
a nie..
jak ja schudnę to mam tak w głowie, że mi się wydaję, że mogę sobie pozwolić za to na jakiś smakołyk.. a z jednego robią się dwa potem trzy i tak leci
-
To moze podziała na Ciebie myśl ze mozesz stracić tą wagę. Ja tak mam. Choć wczoraj i dziś to masakra ^^
Ale jutro juz elegancko ma być
67kg;p
-
Devise - No mi też sie wydaje, ze jak schudnę to już mogę bokiem jakieś ciasta wcinać
i walczę z 3 kg co już zrzuciłam kiedyś, echhhh..
Milka gratuluję tych komplementów od mamy ("schudłaś" to komplement ;p)
oby dalej to Ci dawało takiego kopa ^^
-
Ja mam taki problem z kolei, że jestem niska.. przez co wszystkim się włącza że chuda .. a to nie tak.. bo ja mam swoje wałki tłuszczu zbyteczne.. i wszyscy mi mówią, że jestem chudziutka i w ogóle.. tylko moja mama i kumpela potrafią to szczerze ocenic, że mi sie przytyło lub schudło
(
-
niema co liczyc ze kumpele prawde powiedzą xp i to jeszcze same z siebie
mi mum mowi ale jak ja naciagne troche na temat, ze buu troche przytylam, to albo mi przytakuje ze ciut albo ze ne widzi oj no roznie, tata tez czasem ale tak niezbyt dyskretnie :P i nieumiejetnie xP
brat to sie odzywa jak juz zre na maxa
ale mam takich kolegow ktorzy zaaaawsze podkomentują hehe jak nie w tych znajomych to w drugich hehe , hm w sumie trafnie mowią
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki