Ja na kolację proponuję owsiankę, a na np. II śniadanie te kluski, chociaż sama nie wiem co o tym sądzić.
Kupiłam tzw. "śnieżną kostkę" :lol: wg. przelicznika na opakowaniu ma 154 kcal, więc akuratnie zmieszczę się w limicie, jeżeli nie będę nic podżerać po kolacji. A nie powinnam!
http://i13.tinypic.com/5xiozte.jpg
:D