Wątek: Beznadziejna Hewsonka ... ;( ;/

Czyli w sam raz ???
Bo jeżeli na tysiaku chudłabym tygodniowo 1 kg a na 1200 mniej to wole tysiaka

a wolisz miec niezawodny metabolizm?
a wolisz miec wiecej sily na treningu i przez to trenowac dłuzej?
a wolisz nie miec napadów i ssania w zołądku?

Wole ... No ale tak bardzo chciałabym jak najwięcej schudnąć ...

schudniesz spoko ale 1200 naprawde lepszy bedzie mniejsze prawdopodobienstwo napadow, bedziesz miala wiecej sily i nie rozpieprzysz sobie az tak bardzo metabolizmu

No ok ok
Przekonałyście mnie

Hehe
Macie ten dar przekonywania ...

ej a masz jakies swoje zdjecia ?

Właśnie nie mam ... Cyfrówka w naprawie ... Ale jak naprawie to zrobie

PS : Jestem dla siebie pełna podziwu ! ssie mnie w żołądku a obok leżą paluszki ( ktoś zostawił ) a ja nic I tak pozostanie ! hehe
Ćwicze silną wole ...

a moze lepiej schowac te paluszki do szafki ?
silna wola silną wolą ale po co narazac sie na niebezpieczenstwo ^^