no 2 :P
Wersja do druku
no 2 :P
kiedys spotkalam sie z herbatka owocowa co miala wlasnie w sobie 2 kcal, na moja glowe oznacza to ze 1 torebka herbaty ma 2 kcal, a nie 100 ml
2 kcal torebka-bo to nie ważne czy zaparzysz 100 ml czy więcej, zawsze będzie miało tyle samo kalorii
no to cudownie:) herbata jest pyszna i właśnie ją popijam :D
a co to za herbatka :D?:)
ja tam pije taka bez kolorii hehe :D
herbata malinowa firma Herbapol :) kupię dziś albo jutro więcej tych herbatek z firmy herbapol bo widziałam na ich stornie że herbat mają mnóstwo i liczę na to że też mają po 2 kcal
Ja za herbatę nie liczę kalorii xD
:P
Ale fakt - piję litrami, zwłaszcza te owocowe ;)
no ja np. dzisiaj w sobote to zaliczylam do obiadu 3 herbatki :D
a zaraz ide sobie zaparzyc czwarta :twisted:
ja wcozraj wieczorem mialam faze na herbate z cytryna i caly dzbanek wciagnelam :P a potem usnac nie mgolam, bo co chwile musialam isc siku :P
wie któraś z was ile kcal ma trewal wędzony, myślałam że to dorsz i się okazało inaczej i nie wiem ile kcal policzyć:(
oj ja nie wiem..
ale policz jako dorsz bo pewnie podobne wartosci maja :wink:
trewal?to jest w ogóle taka ryba?
pierwszy raz słysze :lol: :twisted:
no jest, mamuśka kupiła bo sprzedawczyni jej powiedziała że teraz przez te zakazy łowienia dorszy sprzedawać będą tego trewala i ze jest to jego zamiennik, w smaku to na serio podobne są, ale kurcze jest dwa razy bardziej kaloryczny od dorsza przynajmniej tak w temacie o kaloriach mi ktoś odpisał :( zła trochę jestem ale cóż
a teraz menu
śniadanie 435kcal
warzywa na patelnię 400g i pół saszetki brązowego ryżu, mleko sojowe 250ml
Obiad 460kcal
100g trawela wędzonego, 100g marchwi, 25g sałaty, 300g pieczarek i 300g brokułów
Podwieczore 125kcal
jabłko 250g
Kolacja 170kcal
2x pieczywo chrupkie i activia
no nie wyszło tak źle trochę mnie ten trawel z rytmu wybił ale jakoś 1200 wyszło:)
Pięknie jest :D
qurcze,,,, ale ci switnie idzie, na pewno wazysz jeszcze te 57 kg, a nie mniej?
ważyłam się w dokładnie tydzień temu i było 57 a tak średnio 0,5 kg na tydzień mi schodzi więc może jest już 65,5 ale zważę się dopiero za tydzień albo i za dwa, wolę się ważyć rzadziej bo wtedy wyniki bardziej mnie cieszą, chudnę raczej powoli więc z częste ważenie strasznie by mnie wkurzało
a masz jakies starsze zdjecia z waga 63 i teraz z tymi 57?
raczej nie, może to głupie ale ja unikam zdjęć jak tylko moge, wychodzę na nich ZAWSZE jak idiotka, więc za wiele ich nie mam, a aktualnych nie miałabym jak wrzucić bo nie ma usb do telefonu
Parapet to obetnij głowę :lol: ale dawaj nam tu. I koniecznie porównanie, no bo różnica już musi byc :)
Ja dzisiaj idąc twoim śladem też kupiłam tuńczyka w puszce, 90kcal/100g!
ja już po śniadanku, postanowiłam wykorzystać drugą połowkę saszetki ryżu z wczoraj i znów sobie zjadłam warzywa na patelnię z ryżem , jeszcze herbatka owocowa, jestem taka najedzona a tylko 270kcal:) później zrobiłam rodzicom na śniadanie stos kanapek i zadnej nie ruszyłam:) wy też tak macie że jak robicie jedzenie to to w pewnym stopniu zastepuję wam jedzenie? mi samo przebywanie z żarciem poprawia humor :D
to zalezy :D
jeżeli robie jedzenie i jestem najedzona to mi to bez różnicy :P
ale jeżeli robie jedzenie dla innych i jestem głodna, i wiem,że nie moge nic z tego co zrobiłam zjeść to najchętniej rozniosłabym wszystko w odległości kilometra :P
w ogóle jak jestem głodna to się starsznie zła robie :P :twisted:
byłam dziś z zakupach w tesco i kauflandzie, myślałam że mama zawału dostanie jak widziała jak zapełniam koszyk :lol: ale jakoś przeżyła i co najważniejsze zapłaciła :D mam mnóstwo, serków, jogurtów, batonów musli, płatków, herbat, wafli ryżowych, kiśli, sucharków, konserw itp nawet dorwałam w końcu ten kefir 0% piatnicy i serek turek 3% :D :D :D ooo i jeszcze mam cukierki wawla bez cukru :lol: ciesze sie jak dzieciak
a teraz jadłospis
śniadanie 270kcal
warzywa na patelnię 350g i pól saszetki brązowego ryżu
II śniadanie 135kcal
melon i ananas
III śniadanie 125kcal
jabłko 250g
Obiad 340kcal
krokiet(według opakowania 160kcal jeden, duży nie był więc wierze w to), 100g sałatki konserwowej czyli meszanki kukurydzy i zielonego groszku, 300g kalafiora i jeden cukierek wawla bez cukru
Kolacja 330kcal
wafel ryżowy, 2 ryżowe ciasteczka polane jogurtem kazdy po 16kcal:), serek bakuś biszkoptowy, 100g kefiru 0% i 10g musli, sucharek posmarowany serkiem turek
no kolacje to śmieszną trochę miałam , ale chciałam popróbować nowych nabytków :D
Ja też takie zakupy czasem robię 8) Najgorzej to potem donieść do domu :D
no dźwigania trochę jest, ja już miałam problem z samym noszeniem koszyka po sklepie :)
tylko nie zjedz wszystkiego na raz :P :twisted:
ee no jasne że nie :) normalnie bym sobie teraz nie wybaczyła wpadki:)
a miałas już jakies wpadki podczas tych 12 tygodni dietkowania :D?
no właściwie to nie:) ale zrobiłam cos takiego jak 4 dni "bez diety" bo jeden dzień to było wesele a przez 3 byłam na wycieczce
eeee no to gratulacje :D
dzieki :D
hej, wytłumaczcie mi raz a dobrze bo opornie mi to wchodzi :D jak to jest z kiślami i budyniami
dziś kupiłam dwa kiśle firmy gellwe gdyby nie innny smak to opakowanie by sie nie różniło na jednym jest wisienka i jest różowe na drugim jabłko i jest zielone, ale z tyłu o kaloriach już inaczej napisali, na jednym że w 100g produktu jest 330kcal proszek ma 38 kcal więc liczę sobie i wychodzi jakieś 125kcal patrze teraz na drugi i na nim pisze że w 100g produktu po przyrządzeniu jest 64 kcal i jak to teraz policzyć? powinnam dodać wagę wody 500g i 38g proszku co daję 538g a w 100g jest 64 kcal no to cały kisiel około 350kcal ja juz głupieje nie wiem jak to liczyć, oba sa bez cukru bo każą dodac osobno
Też czasami się w tym gubię..
Ja liczę ok. 100-120 kcal za kisiel (już posłodzony) ale to tylko tak na oko :wink:
no a mi zależy na tym żeby było dokładnie, bo każdy kisiel jakoś się tam różni, a ten problem to mam ze wszystkim z budyniami słodkimi kubakami itp, musze sie w końcu nauczyć to liczyć
nom kisiele mjak zazwyczaj miseczka kolo 140, budyn 220 ;P - mniej wiecej :)
kisle ze slodkiej chwili maja ok. 120kcal :D
pyszne sa :wink:
Ja nienawidzę kiśli :? i nie mam pojęcia jak takie coś policzyć.
no tak co do kiśli słodkich kubków to gdzieś znalazłam że 120 i sie do tego stosowałam, teraz mam potwierdzenie że dobrze liczyłam :)
no ja kisili też nie lubie ;P ale za to budynie, ryze na mleku, kaszki manne.... rozpływam sieeee :))))
ooooo ja też, ogólnie wszystko na mleku :D