a jakiej firmy ten budyn? :D
Wersja do druku
a jakiej firmy ten budyn? :D
a nie wiem, postanowiałam dawać taką średnią kaloryczność na każdy, bo nie potrafię z tych głupich opakowań tego dokładnie policzyć
i dobrze, nie am co wpadac w przesade..choc przyznam ze mnie tez denerwuje ze czesto nie ma na opakowaniach wartosci odzywczych :?
jak ja widze ze nie mam na czyms wartosci kalorycznych to mnie krew zalewa :roll:
poprostu wedlug mnie to powinno byc obowiazkowe :D
no własnie, nie mam pojęcia dlaczego firmy tak utrudniają ludziom życie, albo zamiast g podają w ml i na odwrót, no a z budyniami to już w ogóle masakra, zamiast podac wartość proszku to oni pisza ile będzie w 100 g z cukrem i mlekiem 2% :x
no to chyba jesz ten budyn co ja kiedys :P
bo tez jest na mleko 2%
najlepsze jest jak na produktach jest napisana wartosc kaloryczna w 100g i na porcje :D
taka wartość z tym mlekiem 2% jest na połowie budyniów, dużo firm tak piszę, ostatnio jadłam budynie firmy " Twój deser" a teraz to chyba mam gelwe
Macie rację dziewczyny, niektóre firmy tylko utrudniają życie konsumentom :evil:
Mnie tez to niesamowicie wkurza :?
jeść mi sie chce :) ale poczekam już do tej 18
a ja mam pytanie nie mam teraz ich w domu wiec sprawdzić nie moge, czy w gumach np orbit jest aspartam? bo jak tak to się wkurzę
w Winterfresh jest na pewno..na necie pisze, że w Orbitkach też..
czemu tego aspartamu powinno się tak unikać? bo jestem zielona z tego tematu..