No :lol: Ale do pogryzania wieczorem imo calkiem niezłe ^^.
Wersja do druku
No :lol: Ale do pogryzania wieczorem imo calkiem niezłe ^^.
W ciągu dni tez można zjeść, jeśli się conajmniej trzy razy umyje zęby i zje paczkę mocnych miętówek. :D
Te miętówy musiałyby być tak mocne, żeby oczy wyszły na wierzch :lol:
ja ryby z puszek zawsze zjadam wieczorem, bo tak około godziny trzeba czekać aż się zapach ulotni :lol:
ja nigdy nie jadłam ryby z puszki :D
bleeee :P a jak ktoś u mnie to je to się z kuchni ulatniam :D :twisted:
A ja w ogóle ryb nie lubię, a takich z puszki to brrrrrrrrrr
ja lubie w sumie smazone takie ryby slonowodne raczej
ja nie wiem co bym bez ryb na diecie zrobiła:)
Mniam, kocham ryby ;p
^^ :lol:
ja niby lubie, ale jem niestety rzadko..takie puszkowane tunczyki wg mnie wcale nie sluza zdrowiu, ale moze lepsze to niz nic :roll:
ja to kocham łososie, uwielbiam po prostu! :oops: