heyka:) ale tu wpadam rzadko... az wstyd sie przyznawac...
a dzis tak:
sn. kromka ciemnego chleba z masłem i serem
2sn. to samo co na sn
obiad kasza z sosem miesko fasiolka i buraczki
kolacja płatki z mlekiem
cos czuje ze zawalam...
Wersja do druku
heyka:) ale tu wpadam rzadko... az wstyd sie przyznawac...
a dzis tak:
sn. kromka ciemnego chleba z masłem i serem
2sn. to samo co na sn
obiad kasza z sosem miesko fasiolka i buraczki
kolacja płatki z mlekiem
cos czuje ze zawalam...
więcej białka - mniej węglowodanów ;) Zobaczysz, będziesz miała mniejszy apetyt.
DZis zawaliłam na całej lini. ponad 2000 kcal ale jutor bedzie ok
hey:) nikt tu juz nie zaglada, ale rozumiem, bo ja tez nie odwiedzam waszych watków przez natłok zajec :(
dzis tak:
sn: kromka ciemnego chleba z serem
2 sn jabłko
obiad kawałek ryby z groszkiem i ogórkiem
podwieczorek jogurt
kolacja jabłko i jogurt
do tego tenis i rower ...
jadłospisik łądny ale wydaje mi sie ze za malo... dobijaj wiecej :)
Mi się wydaje, że jest dobrze, a sam raz :wink: .
hey:* dzisiejszy dzien to masakra.. nie umiem znalezc w sobie juz tyle siły co zawsze.. nie wiem co robie zle czemu mi nie wychodzi:)
mam do was kilka pytan.:)
co ile czasu mam jesc aby naprawde kg leciały. czy mam jesc makarony ziemniaki?
czy ograniczyc słodycze czy je wyeliminowac?
pomozcie
moze wiecej ruchu?