Wątek: Potrzebuję pomocy :( (fot.s.16,39,76,90)

Devise, czy Ty jestes z Kościana?

Ładne masz plany na maj .
Nie stresujesz się wogóle ?
Ja bym umierała ze strachu

Nika1990 tak jestem z Kościana, tego 40km oddalonego od Poznania ty też??

EK94 maj to nic.. ja się stresuje jak już to sierpniem i wyjazdem do Danii

A powiem wam że moja domowa waga pokazała 53kg przed obiadem czyli tak w środku dnia.. więc jest ok. waga wróciła do normy po świętach

No ja też Haha coś takiego, jaki ten świat mały Taka dziura (Kościan) a aż dwie osoby na forum hehe Do jakiej szkoły chodzisz ? Ja do Kolby:P Jejka, a moze my się znamy i nawet o tym nie wiemy hehe

hhehe no to rzeczywiście przypadek ;p spotkacie sie?

Ja też chodzę do Kolberga ;]
Możemy się spotkać na przerwie ;p

Ale fajnie heh, cóż to za przypadek :P
też bym tak chciała spotkać kogoś z Ostrowi Mazowieckiej

ja to raczej nie znajdę nikogo z mojej miejscowości xD hehe

Hehe, wiecie co wam powiem?
Mam wielką nadzieję, że brak apetytu dzisiejszy mi się utrzyma długo może będę mniej podjadała i schudnę?

A właśnie jak wam minął sylwester?
Mi niestety w łazience, nad ubikacją.. albo sama leżałam albo kogoś pilnowałam..

Ale doznałam czegoś wspaniałego..
Wiecie jakie to uczucie wymiotować a ktoś wam mówi ciepłym głosem "nic się nie stało kochanie, i tak Cię kocham" po czym dodaje "Ślicznie wyglądasz"

No, co do tego braku apetytu to lepiej żeby był na zdrowe posiłki - jakoś musisz uzupełniać kcale

...

Y.. "ślicznie wyglądasz" przy wymiotowaniu? fajne towarzycho ;]