Eh zupełnie mi z głowy wyleciało, że ja jutro jadę do kina!
I kiedy pobiegam??
Eh.. masakra..
A dzisiaj hmm..
Trochę grzeszków tzn:
Śniadanie : 2 małe skibki ciemnego chlebka z serkiem i dżemem,
II śniadanie : kawa plus 5 cukierków takich czekoladowych ;(
Obiad : dwie pyzy + mizeria + ciemny sos + roladka + szklanka soku grejpfrutowego
Podwieczorek : ee.. szklanka soku pomarańczowego cappy + 1,5 ciasteczka + dwie gałki lodów
Kolacja : jogurt activia + szklanka soku grejpfrutowego + 4 ciastka![]()
Eh pewnie sam obiad miał z 700kcal..
Ale ja ich nie liczę![]()
Jak na mój apetyt i tak jest w miarę![]()
Jutro zjem jogurcik (ten duży, nie wiem ile mam) a potem Poznań![]()
Tam obowiązkowo pewnie mrożone latte waniliowe, lody oby nie za dużo popcornu.. I wreszcie kupie moje kochane trampki <jupi>
Zakładki