Strona 18 z 42 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 418

Wątek: ha!

  1. #171
    pseutonim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gdy zaczęłam ważyć posiłki zrozumiałam ile jadłam. Za dużo owoców. Nie chudłam, ale także i nie tyłam tylko zatrzymywała mi się woda w organiźmie . Spodnie znowu są luźne bo trochę kg zleciało jak normalnie liczę kalorie.
    Oczywiście owoce będę nadal jeść bo je uwielbiam, ale w mniejszych ilościach .

  2. #172
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mnei rozwala poglad ludzi, ktorzy nie wierza w kalorie. np zamiast bulki z serem na kolacje jedza 3 jablka i mysla, ze schudna. a tak na fakcie to na jedno wychodzi, niby jablko ma wiecej witamin, ale jesli jest slodkie to tez duzo wegli.

  3. #173
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj tak, bo to w sumei polega jednak na jedzeniu normlanych rzeczy raczej
    tylko niektorym to wez to przetlumacz.. :P

  4. #174
    pseutonim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi się liczenie kalorii po prostu szybko nudzi, mogę policzyć tak 1 dzień, dwa aaale teraz jakoś się trzymam choć czasem niedokładnie :P
    I nie o to chodziło, że nie mam przekonania do normalnego jedzenia na diecie (choć wierzę teorii indeksu glikemicznego węgli że pewien ich rodzaj i przetworzone pokarmy są mniej wskazane na redukcji[oczywiście na wszystkim można chudnąc ale bez ruchu na byle czym no way] bo to logiczne i się sprawdza) tylko ja jem oczami i wolę te kilka jabłek niż kanapkę. ;]

    P.S mnie też rozwalają tacy ludzi którzy twierdzą że nie liczy się ilość (pomijając głodujących przez cały dzień rzucających się wieczorem na byle co) a jakość.... ze na diecie tylko jabłko jogurt, surowa marchew i wasa [fe ;P] blah blah


    choć sama z lenistwa często się w to bawiłam ;] mam takie głupie wrażenie, że jak było mało to nic nie zjadłam :/ ja wolę sobie przysiąść do michy pełnej jedzenia niż zjeść powiedzmy jakiś serek z kromką chleba

  5. #175
    sylwi7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na takim żarciu>jabłka, wasa, jogurty to ja bym 2 dni pociągnęła i trumna Teraz to już w sumie jem takie normalne rzeczy, bo tego trzeba się nauczyć jeść normalne porcje, a jak się jest na diecie i je te 1200 kcal olbrzymimi porcjami rzeczy tylko odtłuszonych, niskokalorycznych to potem zjedzenie kanapki zamiast tych paru jabłek czy jogurtów wydaje się nieopłacalnym szaleństwem

  6. #176
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale z czasem przechodzi ta kategoria oplacalnosci ja juz sie przeestawilam wiec bedzie do zrobienia
    i zgadzam sie to wcale nic nie da jak kos sie rzuci na jedzenie wieczoremi zje np tysiac ale wczesniej nic.. phi jeszcze bardziej sie odlozy.
    takze kombinowanie nie da rady
    hm a ja przez 1,5 miesiaca lecialam na wasie do sniadan fuuu :P

  7. #177
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tam jestem ogromnym żarłokiem i dla mnie się niestety liczy ilość a nie jakość. Gdybym miała wybierać pomiędzy 2 kilo gotowanej marchwi a male ciastko z kremem, wybrałabym marchew.

  8. #178
    Awatar iwonka16
    iwonka16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    191

    Domyślnie

    ja mam takie jakies dziwne odchyly... jak np zjem wiecej przez caly dzien i przychodzi poraz kolacji a mi do tysiaka zostalo tylko powiedzmy 70 kcal to zjem only jablko... no ale w sumie.. co mi innego zostalo?
    no a tak w ogole to wg was lepsza dieta 1000 czy 1100 - 1200? bo mi cos na tym tysiaku stoi waga :/
    Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!

  9. #179
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak dla mnie na 1200 i 100 nie bylo roznicy oprocz tego ze na 1200 mialam humor w miare ok, a na 1000 to se palce obgryzalam normalnie wieczorem

  10. #180
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    na 1200 zwykle nie ma zastojow i nieco szybciej waga leci (oczywiscie jak sie dobrze kcale rozlozy i poprawi sie przemiane)

Strona 18 z 42 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •