-
Mi się liczenie kalorii po prostu szybko nudzi, mogę policzyć tak 1 dzień, dwa aaale teraz jakoś się trzymam choć czasem niedokładnie :P
I nie o to chodziło, że nie mam przekonania do normalnego jedzenia na diecie (choć wierzę teorii indeksu glikemicznego węgli że pewien ich rodzaj i przetworzone pokarmy są mniej wskazane na redukcji[oczywiście na wszystkim można chudnąc ale bez ruchu na byle czym no way] bo to logiczne i się sprawdza) tylko ja jem oczami i wolę te kilka jabłek niż kanapkę. ;]
P.S mnie też rozwalają tacy ludzi którzy twierdzą że nie liczy się ilość (pomijając głodujących przez cały dzień rzucających się wieczorem na byle co) a jakość.... ze na diecie tylko jabłko jogurt, surowa marchew i wasa [fe ;P] blah blah
choć sama z lenistwa często się w to bawiłam ;] mam takie głupie wrażenie, że jak było mało to nic nie zjadłam :/ ja wolę sobie przysiąść do michy pełnej jedzenia niż zjeść powiedzmy jakiś serek z kromką chleba
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki